To o niecały procent mniej niż rok wcześniej i o 4 mln zł więcej, niż zanotowała w tym samym czasie sieć Orange (prowadzona przez PTK Centertel). W ten sposób PTC pierwszy raz od kilku lat wyprzedziła pod tym względem jednego z dwóch bezpośrednich konkurentów.
To na razie tylko kwartał i aby utrzymać pozycję numer dwa w całym 2009 roku Erze, nieco brakuje do osiagnięcia celu. Po sześciu miesiącach przychody operatora sieci Era wyniosły 3,831 mld zł i były o 0,5 proc. niższe niż rok temu. Wpływy ze sprzedaży Orange za ten sam okres były nadal wyższe.
Era wyprzedziła za to Orange pod względem rentowności. Jej EBITDA (wynik operacyjny powiększony o amortyzację) wyniosła w II kwartale 758 mln zł (o 3,8 proc. więcej niż rok wcześniej). W tym samym czasie EBITDA Orange spadła do 533 mln zł. Półroczny wynik PTC sięgnął 1,252 mld zł, a Centertela 1,096 mld zł. Oznacza to, że marża EBITDA w Erze za sześć miesięcy 2009 roku wyniosła ponad 32 proc., a w Orange 27,7 proc.
PTC tłumaczy poprawę wyniku między innymi programem oszczędnościowym wdrożonym przez zarząd oraz wzrostem przychodów. Podała, że przyrost wpływów ze sprzedaży zawdzięcza rosnącej liczbie klientów i ich większej aktywności w korzystaniu z usług.
Na koniec czerwca PTC miała 13,409 mln klientów, o 122 tys. więcej niż na koniec marca. Operator uważa, że pod względem pozyskiwania klientów miał najlepszy wynik na tle największych graczy. W II kwartale zwiększyła się nie tylko liczba kart SIM wykorzystywanych przez klientów kontraktowych Ery (do 6,477 mln), jak również liczba kart SIM użytkowników typu pre-paid.