Eurotel wchodzi do sieci sprzedaży usług Playa

10 mln zł przychodów ma w tym roku wypracować Viamind, diler usług operatora komórkowego P4, którego przejął właśnie notowany na GPW dystrybutor Ery

Publikacja: 02.10.2009 08:09

Eurotel, którym kieruje Krzysztof Stepokura (z lewej), może do końca 2012 r. odkupić resztę udziałów

Eurotel, którym kieruje Krzysztof Stepokura (z lewej), może do końca 2012 r. odkupić resztę udziałów w Viamind od Tomasza Cieślikowskiego i Marka Wietrzyńskiego (z prawej)

Foto: GG Parkiet

Eurotel, notowany na warszawskiej giełdzie dystrybutor usług telekomunikacyjnych, którego najważniejszym klientem jest Polska Telefonia Cyfrowa (prowadzi sieć Era), przejmuje kontrolę nad spółką Viamind. To (według stron transakcji) trzeci największy diler P4 (Play) pod względem prowadzonych autoryzowanych punktów sprzedaży. – Wiedzieliśmy o transakcji, ale nie byliśmy zainteresowani udziałem w niej – mówi Marcin Gruszka, rzecznik P4.

[srodtytul]Szansa na rozwój [/srodtytul]

Eurotel za 70,1 proc. udziałów Viamindu zapłaci w ciągu siedmiu dni nieco ponad 3 mln zł. 51 proc. walorów kupuje od funduszu G.N.A., którego prezesem jest znany w branży teleinformatycznej biznesmen Aleksander Lesz, założyciel i były prezes Softbanku (obecnie Asseco Poland), a pozostały pakiet od dwóch osób fizycznych: Marka Wietrzyńskiego i Tomasza Cieślikowskiego. – Transakcja spełniła wszystkie zakładane przez nas parametry – powiedział Aleksander Lesz w rozmowie z „Parkietem”. Nie ujawnił, ile fundusz zainwestował w Viamind.

– W tej transakcji widzimy szansę. Rozwój Viamindu od podpisania umowy agencyjnej z P4 był bardzo szybki. Sami nie bylibyśmy w stanie dalej tak dynamicznie się rozwijać – powiedział Marek Wietrzyński, prezes Viamindu. Dla Eurotela transakcja to realizacja strategii, dywersyfikacji portfela operatorów.

2008 rok Viamind zakończył 580 tys. zł straty netto. Plan zakłada, że 2009 rok przyniesie firmie 10 mln zł przychodów i 1 mln zł zysku netto. Według Tomasza Cieślikowskiego wyniki za pierwsze półrocze odpowiadały za 40 proc. tego planu. Eurotel spodziewa się zwrotu z inwestycji w ciągu trzech lat. Wietrzyński i Cieślikowski zachowali 30 proc. udziałów w sprzedawanej firmie. Eurotel zapewnił sobie możliwość odkupienia tych walorów od menedżerów do końca 2012 roku.

[srodtytul]Możliwe przejęcia [/srodtytul]

Eurotel deklaruje, że będzie wspierać rozwój Viamindu, który zarządza 50 punktami sprzedaży Playa. Prognoza na ten rok mówi, że liczba ta ma się zwiększyć do 55, a w 2010 r. do 80. Eurotel i Viamind nie wykluczają przy tym przejęć innych dystrybutorów usług P4. Jeśli nadaży się okazja, mogą sięgnąć po finansowanie zewnętrzne.

Według Gruszki sieć sprzedaży Play składa się z nieco ponad 800 sklepów, w tym około 250 własnych. Viamind deklaruje, że jego udział to 7–8 proc., a według Cieślikowskiego może przybyć około 200 sklepów agencyjnych Play, o których przejęcie można się pokusić. Transakcja to kolejna zmiana w strukturach sprzedażowych P4. W nocy zakończył się rebranding sklepów Play związany z fuzją z Germanos Polska.

IT
Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?