Obecnie kapitał zakładowy Asseco Poland dzieli się na 77,56 mln papierów. Dzięki wchłonięciu Prokomu informatyczna firma jest właścicielem 9,31 mln własnych walorów. Wartość rynkowa pakietu to ok. 540 mln zł.
Przedstawiciele rzeszowskiej spółki uważają, że akcje własne są „problemem” bo powstrzymują inwestorów od kupowania papierów na giełdzie. Gracze liczą, że Asseco Poland, podobnie jak rok temu w grudniu, „rzuci” za jakiś czas kolejny pakiet na rynek i będą mogli nabyć akcje z dyskontem do kursu giełdowego.
Asseco Poland nie chce również umarzać akcji bo zamrożone w nich pieniądze może wykorzystać na przejęcia. Wydawanie tych akcji, w zamian za papiery przejmowanych firm, jest nieopłacalne ze względów podatkowych.
Dlatego zarząd Asseco Poland zdecydował się wypuścić, w ramach uchwalonego kilka kwartałów temu kapitału docelowego, 3,1 mln nowych akcji z prawem poboru i równocześnie umorzyć taką samą ilość własnych walorów. To jedna trzecia pakietu, którym obecnie dysponuje. Wartość rynkowa akcji to ok. 180 mln zł. Przedstawiciele Asseco Poland nie chcą wypowiadać się na temat ceny emisyjnej. Podkreślają jednak, że akcje są niedowartościowane co może sugerować, że nie będą chcieli zaproponować zbyt dużego dyskonta.
Prawdopodobnie z przysługującego mu prawa poboru nie skorzysta Adam Góral, prezes spółki. Kontroluje 8,08 mln walorów stanowiących 10,42 proc. kapitału. Sprzeda prawa poboru na giełdzie (będzie można nimi handlować przez kilkanaście dni przed zbieraniem zapisów na nowe papiery).