Spółka ta pierwotnie świadczyła usługi telekomunikacyjne, a od ubiegłego roku buduje sieć radiową dla grupy Aero 2. Aby mogła trafić do grupy Hawe, musi zostać wyceniona. – Na krótkiej liście są PricewaterhouseCoopers i Ernst & Young. Jesteśmy jednak na etapie negocjacji cenowych – mówi Robert Kwiatkowski, prezes Hawe.
Wycena Sferii jest potrzebna, aby Hawe mogło wydać jej właścicielom – w tym Zygmuntowi Solorzowi-Żakowi – odpowiednią liczbę akcji w zamian za walory Sferii.
– Nasz wewnętrzny harmonogram mówi, że w połowie marca powinniśmy wybrać doradcę, który będzie miał następnie miesiąc–półtora na przeprowadzenie prac. Wycena powinna być więc gotowa do końca kwietnia – przewiduje Kwiatkowski. Dodaje, że biorąc pod uwagę procedury związane ze zwoływaniem walnego zgromadzenia, odbędzie się ono w czerwcu.
Do zwołania NWZA Hawe w tej sprawie dąży Presto, największy akcjonariusz spółki, który zawarł z właścicielami Sferii porozumienie dotyczące powiązań kapitałowych.
Nie bez znaczenia dla harmonogramu wyceny Sferii jest też fakt, że Hawe opublikuje wyniki za 2009 rok 22 marca. Na ich podstawie wyznaczany będzie zapewne parytet wymiany akcji tej spółki na walory Sferii. – Ja z wyników za 2009 rok jestem zadowolony. Mam nadzieję, że zysk usatysfakcjonuje także akcjonariuszy – powiedział Kwiatkowski. Według niego najistotniejsze z punktu widzenia przyszłości firmy jest objęcie światłowodem Krakowa. – To diametralnie zmienia naszą pozycję w rozmowach z zagranicznymi podmiotami – podkreślił.