Tegoroczne wyniki mogą być podobne do tych z 2009 roku

Z Jarosławem Baucem, prezesem Polkomtelu, o niepublikowanych do tej pory wynikach po audycie i rynku rozmawia Urszula Zielińska

Publikacja: 17.06.2010 08:52

Tegoroczne wyniki mogą być podobne do tych z 2009 roku

Foto: Fotorzepa

[b]Z czego wynikają zmiany w historycznych danych finansowych Polkomtelu za I kwartał 2009 roku opublikowanych przez akcjonariusza – KGHM Polska Miedź?[/b]

Po pierwsze, raportując finalne wyniki roku 2009, wprowadziliśmy modyfikację w księgowaniu przychodów z kontentu, analogiczną do tej, jaką przed rokiem wprowadził jeden z naszych konkurentów. Wierzymy, iż pozwoli to bardziej wiarygodnie porównywać przychody operatorów działających na polskim rynku.Dodatkowo w uzgodnieniu z audytorem zmieniliśmy metodę szacowania przychodów ze sprzedaży usług przedpłaconych (pre-paid), którą wcześniej stosowaliśmy przez 12 lat. Księgowanie przychodów z pre-paida to bardzo skomplikowana materia, opierająca się w dużej mierze na szacunku wykorzystania kwot doładowań i wartości starterów, które zostały już przez naszych klientów zakupione, ale nadal nie w pełni wykorzystane na usługi. Po konsultacjach z audytorem w 2009 roku przyjęliśmy bardziej konserwatywną metodę, której wcześniejsze zastosowanie sprawiłoby, że nasze przychody w poprzednich latach byłyby niewiele – o kilka milionów rocznie – niższe. W idealnym świecie obie metody dałyby ten sam wynik, ale proszę pamiętać, że w grę wchodzą miliardy zdarzeń na przestrzeni 12 lat, które trzeba widzieć w kontekście naturalnych błędów ludzkich czy awarii systemowych. Zsumowane korekty z wielu lat – w postaci jednorazowego odpisu – obniżyły nasze ubiegłoroczne przychody o około 100 mln zł.

[b]Jakie są więc wyniki Polkomtelu za 2009 roku po audycie? KGHM pierwotnie podawał kwotę przychodów rzędu 8,1 mld zł oraz zysk netto sięgający 1,1 mld zł.[/b]

Po uwzględnieniu zmienionego standardu oraz tej jednorazowej korekty z lat poprzednich przychody wyniosły 7,77 mld zł, a zysk netto 980 mln zł. Trzeba jednak pamiętać, że w związku z tym, iż wspomniane korekty skumulowały się w jednym roku, sprawozdania księgowe nie oddają biznesowych wyników, jakie spółka osiągnęła w roku 2009. Za to gotówkowe przepływy miały najwyższą w historii wysokość – na nie korekta nie miała wpływu.

[b]Ile wyniesie dywidenda, którą Polkomtel wpłaci w tym roku? [/b]

Zgodnie z uchwałą walnego zgromadzenia, które zatwierdziło nasze sprawozdanie, dywidenda wyniesie 60 proc. ubiegłorocznego zysku. Proszę pamiętać, że pod koniec 2009 roku wypłaciliśmy już jej część w postaci zaliczki.

[b]To sporo mniej niż w poprzednich latach, gdy dywidenda sięgała 100 proc. wyniku. Czy to zarząd zarekomendował taką wartość? [/b]

Tak, to nasza rekomendacja. Powód? Wystarczy się rozejrzeć: od ubiegłego roku świat się mocno zmienił. Trudniej o atrakcyjne cenowo finansowanie z zewnątrz. Dlatego w naszej ocenie lepiej było zachować część zysku w kasie spółki.

[b]Banki poinformowały o programie obligacji Polkomtelu na 1 mld złotych. Na co spółce potrzebne są te pieniądze? [/b]

W tym aspekcie nic się nie zmieniło... De facto nie jest to żaden nowy program pożyczkowy. Prawda jest taka, że od dawna dysponowaliśmy programem obligacji na kwotę 1 mld zł, z którego wykorzystaliśmy niewielką część – może 100 mln zł. W tym roku ten program wygasł, w związku z tym podpisaliśmy nową umowę, pozwalającą nam zachować tę możliwość finansowania w kolejnych latach. Nie mamy jednak sprecyzowanych planów wykorzystania tego miliarda.

[b]W I kwartale tego roku przychody Polkomtelu spadły o 7 proc., a zysk netto urósł rok do roku o ponad 32 proc. Czy takie tendencje w wynikach utrzymają się w całym 2010 roku? [/b]

Nasze przychody ze sprzedaży usług dla klientów były stabilne, a przychody ogółem spadły za sprawą niższych niż rok wcześniej MTR ustalanych przez regulatora, czyli prezesa UKE. Pomijając ten czynnik, byłyby podobne jak rok wcześniej. Z kolei zysk netto był wyższy niż w I kwartale 2009 roku, bo tamten kwartał był wyjątkowo niekorzystny dla wszystkich operatorów ze względu na osłabienie złotego, co przełożyło się na wzrost naszych kosztów. W tym roku, moim zdaniem, wyniki Polkomtelu będą podobne jak w całym 2009 roku.

[b]W I kwartale tego roku Polkomtel stracił pierwsze miejsce pod względem liczby klientów na rzecz Orange. Czy pana ambicją jest jej odzyskanie? [/b]

To, na czym mi zależy, to jak najlepsze wyniki finansowe. Od dawna konsekwentnie powtarzam, że celem Polkomtelu nie jest ściganie się na liczbę klientów, szczególnie pre-paidowych. Za to jeśli chodzi o liczbę klientów kontraktowych, to sytuacja wygląda inaczej (w tym segmencie pozostajemy zresztą liderem). Tak się zdarzyło w 2009 r., że wraz z najlepszymi wynikami mieliśmy także najwyższą liczbę klientów. Ale to był czysty przypadek. Gdyby naszą ambicją była walka o liczbę klientów, moglibyśmy ten efekt osiągnąć w dwa tygodnie: obniżając stawki w segmencie pre-paid i silniej promując tego rodzaju ofertę.

[b]Co będzie miało wpływ na wyniki Polkomtelu w najbliższych kwartałach i latach? [/b]

Odpowiedź na pytanie o kwartały od odpowiedzi na pytanie o lata – czyli o to, jak Polkomtel będzie wyglądał w dłuższym terminie, jaka jest strategia spółki – dzieli przepaść. Mogę powiedzieć, że na bieżąco będziemy wzmacniać wyniki linii klientów kontraktowych. Coraz większe znaczenie będzie miał najlepiej obecnie rosnący segment – transmisji danych. W drugiej połowie roku planujemy komercyjny start usługi iPlus z wykorzystaniem sieci w technologii CDMA, którą rozwijamy, po tym jak kupiliśmy spółkę Nordisk. Wyjdziemy z iPlusem w te regiony geograficzne, w które nie moglibyśmy wejść z technologią 3G z powodu braku rentowności. 3G jest naszym podstawowym rozwiązaniem pod warunkiem wystarczającej gęstości zaludnienia na danym obszarze. CDMA nie wymaga gęstego budowania nadajników: działa na niższych częstotliwościach i ma większy zasięg. Chcemy też rozwijać cały szereg usług dodanych: po serwisie Muzodajnia, który okazał się dużym sukcesem, ruszamy z kolejnym rodzajem kontentu (audiobookami) i serwisem Plusoczytelnia. Rozwijamy usługi lokalizacyjne. Rośnie też segment M2M (machine to machine), w którym chcielibyśmy z dostawcy kart SIM do takich urządzeń jak np. liczniki gazu, gdzie zarabiamy jedynie na transmisji danych, stać się firmą oferującą kompleksowe rozwiązania M2M.

[b]Wspomniał pan o strategii: czy to znaczy, że jest nowy plan? [/b]

Tak.

[b]Zdradzi pan, co zakłada? [/b]

Nie. W szczególności dlatego, że ze względu na nasycenie rynku usługami telefonii mobilnej może nastąpić istotne zróżnicowanie strategii podobnych dziś do siebie operatorów. Taką tendencję widać już na niektórych dojrzałych rynkach. Zróżnicowanie to będzie miało dwa wymiary: infrastruktura vis a vis marketing oraz mobilność vis a vis konwergencja.

[b]Z tego, co pan mówi, wynikałoby, że Polkomtel nastawia się mocniej na obsługę klientów biznesowych, szuka nisz na rynku przedsiębiorstw... [/b]

Proszę mnie nie ciągnąć za język. Nic więcej na ten temat nie powiem.

[b]Czy Polkomtel i Nordisk wystartują w przetargu na obsługę TETRY (cyfrowy system łączności dla ratowniczych służb mundurowych – red.)?[/b]

Nic nie wiem, aby taki przetarg miał miejsce.

[b]Orange i Play chcą stworzyć spółkę, aby wspólnie wystartować w przetargu LTE. Czy Polkomtel także planuje wystartować w konsorcjum? [/b]

Takie decyzje będziemy podejmować, gdy poznamy ostateczny kształt i warunki tego przetargu.

[b]Grupa TP sygnalizowała, że może być zainteresowana przejęciem Playa. Co na to Polkomtel? Jest przecież od lat głównym partnerem Playa: udostępnia mu swoją sieć.[/b]

A co na sygnały TP mówią właściciele Playa?

[b]Na razie – nic. [/b]

Właśnie. My przeanalizujemy sens takiego przejęcia, gdy faktycznie pojawi się taka możliwość.

[b]Co z telewizją mobilną dvb-h? Czy pana zdaniem ta technologia zostanie jeszcze w Polsce wykorzystana? [/b]

Ochota, aby ją wprowadzać, ulotniła się z Europy. Z naszych obserwacji wynika, że kolejne kraje wycofują się z tego pomysłu (ostatnio Hiszpania i Szwajcaria). Jedynym krajem, gdzie ta technologia się przyjęła i ma szersze grono użytkowników, są Włochy. To jednak nie znaczy, że nie interesujemy się tym produktem. Na razie jednak na naszym rynku nie ma dla nas oferty. Jak dotąd jedyna istniejąca quasi-oferta przygotowana przez Info-TV-FM nie spełnia ani wymogów formalnych oferty handlowej, ani naszych kryteriów atrakcyjności biznesowej. Wiąże się to m.in. z analizami prawnymi, które jednoznacznie wskazują, że w momencie, gdy w ofercie pojawią się kanały telewizji publicznej, abonenci telewizji mobilnej będą musieli odprowadzać abonament radiowo-telewizyjny. To naszym zdaniem dodatkowo ogranicza atrakcyjność tej usługi i perspektywy jej rozwoju.

[b]A mimo to Polkomtel ciągle się nad nią zastanawia?[/b]

Naszym celem jest m.in. budowanie szerokiego wachlarza usług dla abonentów. Nie mówimy więc definitywnie nie. Teraz jednak nie widzę dla nas atrakcyjnej propozycji.

[b]Czy Polkomtel nadal się przygotowuje do wejścia na GPW i ile wyniosły koszty z tym związane? [/b]

Nie wydaliśmy wiele. Nie odstąpiliśmy też od planu zakładającego wsparcie akcjonariuszy chcących uplasować swoje pakiety akcji na giełdzie, nie ma jednak w tej kwestii żadnych nowych ruchów. To, czy wejdziemy na GPW, zależy od decyzji właścicieli – stanowisko PKN Orlen jest tu niezmienne – oraz od tego, jak będzie wyglądała sytuacja na rynku kapitałowym.

[b]Dziękuję za rozmowę.[/b]

IT
Technologie
CD Projekt odsłania karty. Wiemy o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?