- Nie planujemy zapłaty w ciągu 14 dni - powiedział Piotr Muszyński, wiceprezes Telekomunikacji Polskiej, cytowany przez agencję Reuters. - W naszej opinii kwota jest nieproporcjonalnie wysoka. Zamierzamy wykorzystać wszelkie środki prawne, aby ją obniżyć - dodał.

Zdaniem analityków, z którymi rozmawialiśmy w środę, rynek powinien oswoić się z myślą, że TP prędzej, czy później zapłaci Duńczykom, a z jej bilansu zniknie docelowo blisko 2 mld zł. Trybunał Arbitrażowy w Wiedniu 3 września orzekł po 9 latach sporu, że TP powinna zapłacić DPTG blisko 1,6 mld zł z tytułu rozliczeń przychodów światłowodu, wybudowanego przez Duńczyków w Polsce. Orzeczenie to dotyczyło pierwszej fazy sporu. Druga - dotycząca rozliczeń za okres od połowy 2004 r. do końca 2009 r. dopiero będzie miała miejsce.

DPTG podało, że szacuje roszczenie na minimum 1 mld duńskich koron, czyli około 0,5 mld zł. W tym tygodniu (w piątek) mija 14-dniowy okres, w którym polski telekom powinien był (tak wynikało z orzeczenia Trybunału Arbitrażowego w Wiedniu) uiścić pierwszą zasądzoną kwotę. DPTG jest częścią duńskiej grupy GN Store Nord.