Zysk operacyjny podskoczył o 300 proc., do 25 mln zł, a netto o 600 proc., do 16,45 mln zł.

Kluczowy wpływ na to miały doskonałe wyniki zależnego Elzabu oraz pionu sprzedającego urządzenia fiskalne (dawny Novitus).  – Bardzo starannie przygotowaliśmy się do wzmożonego sezonu zakupów i dobrze oszacowaliśmy popyt na kasy fiskalne ze strony nowych podatników  – mówi Robert Tomaszewski, szef rady nadzorczej Compu.

Znacznie lepiej niż rok temu radziły sobie jednak również pozostałe piony, w tym bezpieczeństwa korporacyjnego.  – Coraz więcej sprzedajemy też poza służby mundurowe – wylicza Tomaszewski. Pozytywnie na wyniki grupy wpływa też prowadzona od II półrocza 2012 r. restrukturyzacja. Jej efektem ma być spadek kosztów funkcjonowania grupy o ok. 10 mln zł rocznie. – Proces restrukturyzacji jest zaawansowany w 90 proc. Jego efekty były już widoczne w danych za I kwartał – twierdzi Tomaszewski.

Na bazie wyników za I kwartał podtrzymuje wcześniejsze deklaracje, że 2013 r. może być rekordowy w historii Compu. Portfel zamówień grupy na bieżący rok ma wartość ponad 134 mln zł. Kwota nie uwzględnia kontraktów na serwis IT oraz pionu urządzeń fiskalnych. – Rok temu backlog był sporo niższy. Przekraczał jednak 100 mln zł – stwierdza przedstawiciel firmy.

Sygnalizuje, że w związku z dobrą kondycją finansową spółka rozważa przekazanie części pieniędzy właścicielom poprzez skup akcji. – Myślę, że informacje na ten temat mogą pojawić się jeszcze w tym kwartale – oznajmia.