Akcje producenta „Wiedźmina" podrożały wczoraj o 4,8 proc. do 16,35 zł, odbijając się od wsparcia 15,22 zł. Na wykresie pojawiła się biała świeca z dużym korpusem, co wraz z obroną wsparcia może sugerować, że trwająca od początku grudnia korekta jest już zakończona i czas na powrót byków. Scenariusza wydaje się o tyle bardziej realny, że CD Projekt to wzrostowy maratończyk. Kurs jego akcji pnie się na północ od kilku lat. Średnie kroczące z 200, 50 i 15 sesji skierowane są ku górze, co potwierdza dominacje kupujących w każdym horyzoncie czasowym. Jeśli uda się przebić poprzedni szczyt hossy 17,15 zł, a na wskaźniku ruchu kierunkowego pojawi się sygnał kupna, będzie to dobry pretekst, by wskoczyć do tego „pociągu". Zdaniem ekspertów DM PKO BP, po wybiciu kursu ponad 17,15 zł, zwyżka powinna sięgnąć przynajmniej 17,8 zł, a w optymistycznym wariancie 18,3 zł lub nawet 19,1 zł. Przy ewentualnym wejściu na rynek należy pamiętać o zleceniu stop loss. Dobry pułap dla linii obrony to okolica dna korekty, czyli 15,22 zł.
O 13.30 kurs akcji CD Projektu rósł o 0,3 proc. do 16,4 zł, a sesyjna maksimum wynosiło 16,6 zł.