City Interactive, jak uważa Marek Tymiński, prezes spółki, powinno?wypracować w IV kwartale, który w branży producentów gier jest sezonowo najlepszy, wynik netto, który będzie neutralny dla całorocznych rezultatów.
– Nie wprowadziliśmy w tym okresie na rynek żadnego nowego tytułu, a sporo inwestujemy w kolejne produkcje. Dlatego wynik w pobliżu zera lub lekko powyżej uważam za całkiem przyzwoity – wyjaśnia. Ostatnią tegoroczną premierą był „Sniper" w wersji na konsolę PS3. Trafił na sklepowe półki przed wakacjami. Po trzech kwartałach City Interactive miało 17 mln zł zysku netto przy 59 mln zł przychodów. W całym 2010 r. zarobiło netto 26,9 mln zł przy 89 mln zł obrotów.
Może być dywidenda
Mimo wyraźnie gorszych niż rok wcześniej wyników (w roku 2010 na rynek trafił „Sniper" na PC i konsolę Xbox 360) City Interactive prawdopodobnie podzieli się zyskiem z akcjonariuszami. Spółka nie płaciła dywidendy za 2010 r. – Po konsultacjach z inwestorami finansowymi uznaliśmy, że powinniśmy zastanowić się poważnie nad przekazaniem im?części zarobku. Myślę, że na ten cel moglibyśmy przeznaczyć do 20?procent zysku – mówi Tymiński. To oznacza, że akcjonariusze mogą dostać łącznie?3,4–3,5 mln zł, tzn.
0,27–0,28 zł na każdy walor. Na ostatniej przedświątecznej sesji papierami City Interactive handlowano po 30,4 zł. Tak więc stopa dywidendy wyniesie poniżej 1 proc. Tymiński deklaruje, że w kolejnych latach spółka chciałaby kontynuować politykę dzielenia się zarobkami z właścicielami.
Cztery premiery
Następny rok będzie według prezesa rekordowy w historii spółki. Dobra passa zacznie się już wiosną, gdy swoją premierę będzie miał „Sniper 2". Zadebiutuje od razu w wersjach na trzy platformy. Budżet produkcji gry sięgnął 10 mln zł. Pierwsza część sagi kosztowała ok. 3 mln zł. – Gra jest znacznie bardziej dopracowana technologicznie, m.in. dlatego, że pracuje na nowym silniku – tłumaczy Tymiński. Sprzedaż będzie wspierana dużą kampanią marketingową, głównie w Stanach Zjednoczonych. Ruszy zaraz po nowym roku. – Myślę, że na ten cel wydamy do 10 mln zł – mówi prezes.