Mimo pogarszającego się otoczenia makroekonomicznego Comarch, tak jak zapowiadał, zwiększył w 2011 r. sprzedaż systemów do zarządzania przedsiębiorstwem (ERP). Przychody z tego pionu wyniosły 100,5 mln zł czyli były o 2 proc. większe niż rok wcześniej. Po dziewięciu miesiącach dynamika wynosiła jednak 11 proc. Plany na cały rok również przewidywały dwucyfrowe tempo wzrostu. – Jesteśmy zadowoleni z rezultatów naszego pionu za zeszły rok. Byłyby lepsze ale klienci, mimo że mają pieniądze, bombardowani wiadomościami o kryzysie, bali się inwestować – tłumaczy Zbigniew Rymarczyk, wiceprezes Comarchu odpowiedzialny za sektor ERP. Przypomina, że bezpośredni konkurent, czyli Asseco Business Solutions, zanotował w 2011 r. 6-proc. spadek obrotów. Zwraca ponadto uwagę, że na przełomie 2010 i 2011 r. firmy kupowały dużo aktualizacji oprogramowania ze względu na zmiany VAT co miało pozytywny wpływ na wyniki producentów systemów ERP za 2010 r.

Sektor ERP to jeden z pięciu najważniejszych pionów Comarchu. Spółka sprzedaje aplikacje dla dużych firm (są dystrybuowane bezpośrednio i poprzez partnerów) oraz systemy dla małych firm, tzw. pudełkowe, które są również dostępne przez internet. W ramach pionu oferowane są też rozwiązania klasy business intelligence (BI), które wspierają podejmowanie decyzji zarządczych.

Najszybciej, aż o 46 proc., rosła w 2011 r. sprzedaż aplikacji dla dużych przedsiębiorstw.  Bardzo dobrze, zdaniem Rymarczyka, prezentowała się też sprzedaż zagraniczna, która powiększyła się o 47 proc. do 3,2 mln zł. Na znaczeniu nabrała też sprzedaż aplikacji w modelu usługowym (SaaS), w tzw. chmurze. Przychody z tego źródła były o 30 proc. większe niż w 2010 r. i przekroczyły 3 mln zł. Sprzedaż rozwiązań BI była o 19 proc. większa niż w 2010 r. W 2011 r. do Comarch zdobył 7 tys. nowych klientów (na takiej ilości stanowisk zaczęły działać jego systemy). Jest ich łącznie już 80 tys. Do tej grupy dołączyła m.in. giełdowa Prima Moda. Na rozszerzenie współpracy zdecydowała się też Pol-Aqua. Comarch dostarczył też dedykowany system BI dla BGK.

W bieżącym roku krakowska spółka liczy na wzrost obrotów pionu ERP. – Nasz cel na ten rok to 10-proc. wzrost obrotów – zapowiada Rymarczyk. To oznacza, że przychody z tego źródła przekroczą 110 mln zł. Jego zdaniem motorem rozwoju sektora będzie sprzedaż aplikacji w modelu usługowym. – Popyt na systemy ERP będzie też stymulowany rosnącym znaczeniem handlu internetowego. E-sklepy szybko rosną i potrzebują narzędzi do zarządzania – tłumaczy. Comarch liczy na nowe produkty, m.in. do wystawiania faktur elektronicznych czy platformę do sprzedaży produktów przez internet, które pozwala klientowi wrzucać do sieci wszystkie produkty z magazynu. – Na imall24 jest już dostępnych 60 tys. produktów – deklaruje Rymarczyk. Podtrzymuje, że w przyszłości platforma ma być konkurentem Allegro. – Do końca roku chcemy, żeby na platformie było co najmniej 100 tys. towarów. Nie wykluczamy jednak, że będzie ich znacznie więcej – mówi. Zapowiada, że jesienią serwis zostanie też otwarty, jeśli chodzi o możliwość wystawiania produktów, dla klientów indywidualnych. iMall24 ma też zarabiać na reklamach.