65 proc. przychodów sektora usług Comarchu pochodzi zza granicy

23 proc. tegorocznych przychodów grupy Comarch zapewni sektor usług. Większość sprzedaży realizowana będzie poza Polską.

Aktualizacja: 11.02.2017 12:23 Publikacja: 18.09.2013 12:16

65 proc. przychodów sektora usług Comarchu pochodzi zza granicy

Foto: sxc.hu

Comarch mocno stawia na rozwój sektora usług. – Na koniec roku będziemy zatrudniali w tym pionie ok. 800-850 pracowników. Na początku roku było ich 650 – mówi Marcin Warwas, wiceprezes krakowskiej spółki odpowiedzialny za tę część biznesu. Kierowany przez niego pion koncentruje się na obsłudze klientów z sektorów paliwowego, handlowego, lotniczego, logistyki i administracji publicznej. W bieżącym roku sprzedaż sektora może zbliżyć się nawet do 200 mln zł a marża brutto na sprzedaży będzie o 35 proc. (ok. 30 mln zł) większa niż rok wcześniej. Dynamiczny wzrost Comarchu w tym obszarze to, jak wyjaśnia Warwas, efekt dynamicznego wzrostu sprzedaży eksportowej. - W tym roku 65 proc. przychodów zapewnią nam klienci zagraniczni. Jeszcze w 2009 r. było to mniej niż 30 proc. – stwierdza wiceprezes. 20 proc. obrotów pionu pochodzi ze Stanów Zjednoczonych i Kanady a 7 proc. z Ameryki Południowej. Kraje niemieckojęzyczne (DACH) zapewniają 9 proc. wpływów.

Paleta rozwiązań

Wśród rozwiązań sektora usług najbardziej międzynarodowe są systemy lojalnościowe. W tym obszarze sprzedaż eksportowa stanowi aż 98 proc. ogółem. – Prowadzimy 45 programów lojalnościowych na całym świecie – opowiada Warwas. Klientem Comarchu są m.in. BP i Statoil, Heineken, lotnisko Heathrow, Goodyear czy Cargill. – Uczestnikami programów lojalnościowych, które prowadzimy, jest 130 mln osób – stwierdza wiceprezes.

Istotnym źródłem przychodów sektora usług Comarchu jest też elektroniczna platforma wymiany dokumentów (EDI). – Mamy 30 tys. podłączonych użytkowników. System pozwala na wymianę 400 dokumentów na sekundę – stwierdza Warwas. W 2013 r. przez system Comarchu ma przejść 240 mln dokumentów wobec 200 mln w 2012 roku. Wiceprezes chwali się też nowymi kontraktami na wdrożenie systemów mobilnych wsparcia sprzedaży (SFA). – Korzysta z nich 3,5 tys. przedstawicieli handlowych, z tego coraz więcej poza Polską – mówi. Klientami Comarchu są m.in. Amica, Cersanit czy Diageo, międzynarodowy dystrybutor alkoholi.

Produkty oferowane przez sektor usług Comarchu działają na bazie własnych data center (centrów przetwarzania danych) krakowskiej spółki i są oferowane w większości w modelu usługowym (w chmurze). – Mamy własne data center w Krakowie i Warszawie, które rozbudowujemy oraz w niemieckim Dreźnie. Wynajmujemy też powierzchnie w data center we Frankfurcie i Chicago. Budujemy obiekt we francuskim Lille – mówi Warwas.

Trendy rynkowe

Twierdzi, że główną barierą wzrostu pionu, którym kieruje, są wysokie koszty osobowe. – Musimy rywalizować z zachodnimi koncernami na płace walcząc o nowych pracowników – stwierdza. – Koszty wynagrodzeń determinują sukces w branży IT. Polskie firmy mają coraz większy problem w tym obszarze. My sobie poradzimy bo coraz większa część naszej sprzedaży trafia za granicę – stwierdza.

W pozyskiwaniu nowych klientów pomaga spółce coraz większa rozpoznawalność Comarchu na rynkach globalnych. – Jeszcze kilka lat temu duże korporacje nie chciały z nami rozmawiać. Teraz sytuacja się zmieniła – mówi przedstawiciel giełdowej spółki. Zwraca uwagę, że spowolnienie gospodarcze sprawiło, że duzi klienci szukają alternatywnych (tańszych) dostawców produktów i usług IT, które zastąpią takich gigantów jak IBM czy Oracle, które są mało elastyczne.

Wśród najważniejszych trendów, które będą miały wpływ na wyniki pionu usług Comarchu przedstawiciel spółki wymienia oczekiwania klientów, że aplikacje biznesowe będą stawały się coraz bardziej podobne do systemów dedykowanych prywatnym urządzeniom (będą ergonomiczne, kolorowe, przyjazne itp.). – Kontrahenci, szukając oszczędności, coraz częściej decydują się na też korzystanie z IT w modelu usługowym, czyli w chmurze – mówi Warwas. Jego zdaniem sprzyja temu też rozwój infrastruktury oraz zmiana mentalności użytkowników, którzy uwierzyli, że chmura jest bezpieczna i nie grozi im utrata strategicznych danych. Rośnie też popyt na tzw. big data, czyli przetwarzanie olbrzymich ilości danych gromadzonych w korporacjach, żeby wydobyć z nich użyteczne informacje. Według przedstawiciela Comarchu na rynku IT widoczna jest koncentracja rynku i technologii. – To oznacza, że duzi gracze będą jeszcze bardziej wzmacniać swoją pozycję kosztem mniejszych podmiotów. Nam budowa dużego, stabilnego międzynarodowego biznesu zajęło 15 lat – opowiada Warwas.

Eksport będzie rósł

Zapowiada, że Comarch będzie dalej rozwijał produkty i kompetencje w sektorze usług. – Zamierzamy dalej zwiększać naszą obecność w regionach, w których już jesteśmy mocni. Docelowo chcemy mieć w nich pełne, lokalne struktury obsługujące wszystkie procesy na styku z klientem jak sprzedaż, konsulting, wdrożenie czy wsparcie – oświadcza. Comarch chce też mocniej zaistnieć w Ameryce Południowej, na Bliskim Wschodzie i Skandynawii. – To regiony, gdzie rozważamy budowę lokalnych ale stałych struktur – podsumowuje Warwas.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?