W fatalnych nastrojach rozpoczęli wtorkowe notowania właściciele Infovide-Matrix. Kurs informatyczno-konsultingowej spółki, który dzień wcześniej ustanowił półtoraroczne maksimum na poziomie 8 zł, załamał się. O godz. 12 akcje kosztowały już tylko 7,2 zł czyli 10 proc. mniej niż w poniedziałek. Spadkowi towarzyszył jednak niewielki wolumen obrotów. Wynosił do południa 158 tys. zł. Właściciela zmieniło niespełna 22 tys. papierów.
Wyprzedaż akcji była reakcją na informację, że Enea wypowiedziała giełdowej spółce, parafowaną we wrześniu ub.r., umowę na budowę i wdrożenie Informatycznego Systemu Obsługi Klientów (ISOK). Rozwiązanie obejmuje system bilingowy i system CRM (do zarządzania relacjami z klientami). Wartość kontraktu wynosiła prawie 60 mln zł. Był to zatem największy projekt w historii Infovide-Matrix. Enea ponadto naliczyła informatycznej firmie karę umowną w wysokości prawie 12 mln zł.
Pretekstem do zerwania umowy miały być opóźnienia w jej realizacji leżące po stronie wykonawcy. "W ocenie Enea wykonawca nie realizował projektu zgodnie z założeniami. W szczególności kontrahent nie dostarczył systemu i niezbędnej infrastruktury w wyznaczonym terminie. W zamian wielokrotnie proponował wprowadzenie istotnych zmian warunków kontraktu, których Enea, w świetle przeprowadzonego przetargu, nie może zaakceptować" - poinformowała Enea w komunikacie prasowym. Koncern twierdzi, że alternatywą wobec ISOK jest zbudowanie odpowiedniego narzędzia w oparciu o istniejące systemy informatyczne, co umożliwiłoby osiągnięcie gotowości w planowanym terminie.
W opinii giełdowej spółki decyzja energetycznego koncernu jest jednak bezskuteczna. „Przesunięcia terminów w realizowanym projekcie wiążą się z reorganizacją procesów sprzedażowych w Enea, zainicjowaną przez poprzedni zarząd spółki oraz ich wpływem na realizowany projekt. Fakt uzależnienia projektu ISOK od przebiegu takiego programu, ani skala planowanej reorganizacji i jej wpływ na projekt ISOK nie zostały zakomunikowane w procesie przetargowym ani przewidziane w stanowiącym część zapytania kontrakcie" – komentuje zarząd giełdowej spółki w wydanym oświadczeniu .
Podobnie bezzasadne, zdaniem Infovide-Matrix, ma być nałożenie kary umownej w związku z czym, jak utrzymują władze firmy, zakończenie współpracy z Eneą nie będzie mieć wpływu na wyniki finansowe przedsiębiorstwa. Firma twierdzi też, że dotychczasowy koszt realizacji umowy wynosi 9,8 mln zł. "W związku z powyższym, w przypadku braku porozumienia z Eneą co do warunków zakończenia współpracy zarząd Infovide-Matrix będzie dochodził ewentualnych roszczeń z tego tytułu, w szczególności roszczeń odszkodowawczych, na drodze sądowej" - napisano w komunikacie.