– To stanowi tylko kilka procent zespołu, zdecydowana większość z nich odeszła za porozumieniem stron – twierdzi prezes Marek Tymiński. Wyjaśnia, że zmiany te wynikają z normalnego cyklu rotacji pracowników.
– Na tym etapie przygotowywania do premiery „Sniper Ghost Warrior 3" zakończyły się prawie wszystkie prace związane z produkcją – mówi Tymiński. Jednocześnie podkreśla, że w zespole CI Games pozostaje ponad sto osób, które dalej będą pracować nad „SGW3" oraz przygotowaniami do produkcji drugiej części „Lords of the Fallen". Czy giełdowej grupie nie zabraknie rąk do pracy? – Zgodnie z wcześniejszymi informacjami ta produkcja będzie realizowana we współpracy z doświadczonym podwykonawcą, w związku z czym nie wymaga aż tak rozbudowanego zespołu – odpowiada prezes.
Początkowo premierę „Snipera 3" planowano na 27 stycznia, ale została przesunięta na 4 kwietnia. Analitycy DM BOŚ zakładają, że w trakcie dziewięciu miesięcy od momentu premiery sprzedaż gry wyniesie ok. 1,5 mln kopii, co oznaczałoby lepszy wynik niż w przypadku wcześniejszych produkcji z tej serii („Sniper 2" ok. 1,3 mln i „Sniper 1" ok. 1 mln). W ubiegłym roku giełdowa spółka nie wypuściła na rynek produkcji, która w znaczący sposób wpłynęłaby na wyniki, dlatego tegoroczne powinny być zdecydowanie lepsze od tych za 2016. Analitycy spodziewają się, że przychody ze sprzedaży mogą przekroczyć poziom 150–200 mln zł (w zależności od biura maklerskiego), a zysk netto wyniesie kilkadziesiąt milionów złotych. Ich zdaniem rok ubiegły grupa zakończyła pod kreską. Raport za 2016 r. trafi na rynek 31 marca.
CI Games jest notowane na giełdzie od 2007 r. Jego kapitalizacja przekracza 0,4 mld zł.