Facebook podstawia nogę LiveChatowi

Pojawił się bezpłatny, konkurencyjny produkt oferowany przez globalnego giganta. Kurs akcji LiveChatu się załamał. Zarząd uspokaja.

Publikacja: 09.11.2017 05:19

Facebook podstawia nogę LiveChatowi

Foto: Adobestock

Tak potężnej przeceny akcjonariusze LiveChatu jeszcze nie widzieli. W środę kapitalizacja stopniała o jedną piątą w reakcji na informację, że Facebook udostępnia bezpłatne narzędzie, będące de facto bezpośrednią konkurencją dla flagowego produktu giełdowej spółki.

Spółka: mamy plan

Facebook już wcześniej rozwijał swój komunikator, ale teraz został on zaktualizowany i otrzymał nowe funkcje, a jego adresatami są klienci biznesowi – tak jak w LiveChacie.

Giełdowa spółka podkreśla jednak, że ruch Facebooka nie jest dla niej niespodzianką, bo globalny gigant zakomunikował prace nad swoim rozwiązaniem już w kwietniu minionego roku.

„Jesteśmy dobrze przygotowani, dlatego nasze produkty: LiveChat, chat.io i BotEngine są zintegrowane z Messengerem (aplikacja Facebooka – red.). Było to możliwe m.in. dzięki współpracy naszego zespołu technicznego z zespołem Facebooka, która jest kontynuowana" – czytamy w oświadczeniu, które do „Parkietu" przysłała spółka. Podkreśla, że wejście Facebooka na rynek rozwiązań livechat postrzega jako szansę na wzrost całego segmentu. Przypomina zarazem, że w 2016 r. Facebook wprowadził np. rozwiązanie Workplace i nie wpłynęło ono negatywnie na spółkę Slack, dla której było konkurencyjne.

Obecnie gros rynku rozwiązań livechat stanowią produkty typu freemium, czyli darmowe, ale z możliwością płatnego korzystania z dodatkowych opcji. Zarząd giełdowej spółki podkreśla, że jej rozwiązanie z nimi nie konkuruje, bo pozycjonuje się ona w segmencie premium, jako najdroższy produkt na rynku. Oferuje w zamian dużo zaawansowanych funkcjonalności, analitykę, a także świetnie ocenianą obsługę klienta. – Z tych powodów nie postrzegamy Facebooka jako bezpośredniej konkurencji, ale raczej jako dodatkowy kanał dystrybucji naszych produktów, w tym np. BotEngine – reasumuje zarząd.

Insiderzy: nie sprzedajemy

Warto odnotować, że notowania wrocławskiej spółki już od kilku tygodni świecą na czerwono. Inwestorów wyraźnie zaniepokoiło wolniejsze tempo pozyskiwania klientów, ale zarząd uspokaja, że to chwilowe spowolnienie. Analitycy są podobnego zdania. – LiveChat oferuje swoje produkty w 30-dniowej darmowej wersji, dlatego słabszy pierwszy tydzień po wakacjach przełożył się na słabszą konwersję klientów z bezpłatnego 30-dniowego okresu na wersje płatne. Prezes poinformował, że listopad rozpoczął się „zgoła odmiennie", co sugerowałoby, że wyraźnie lepiej – zwraca uwagę Konrad Księżopolski, szef działu analiz Haitong Banku.

LiveChat obecnie realizuje ponad 20 projektów. – W tym trzy niezależne produkty: LiveChat (livechatinc.com), BotEngine (botengine.ai) i chat.io, które mają nas zbliżyć do celu tysiąca klientów miesięcznie. Będziemy gotowi, żeby o nich dokładnie opowiedzieć na początku przyszłego roku – poinformował nas na początku tego tygodnia prezes Mariusz Ciepły.

W tym roku w akcjonariacie zaszły roszady i inwestorzy zastanawiają się czy będą kolejne. – Przypominam, że kiedy inwestor finansowy realizował wyjście ze swojej długoletniej inwestycji w LiveChat, my – czyli członkowie zarządu i rady nadzorczej – kupowaliśmy akcje. Na pewno nie planujemy teraz ich sprzedaży – odpowiada prezes.

GG Parkiet

Spółka zadebiutowała na GPW w 2014 r. Do lipca 2017 r. jej kurs poruszał się w mocnym trendzie wzrostowym. Po ostatnich spadkach kapitalizacja stopniała do 0,9 mld zł.

[email protected]

Opinia

Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ WBK

Narzędzie, które bezpłatnie udostępnił Facebook, jest bezpośrednią konkurencją dla produktu spółki LiveChat i to właśnie z tego wynika obserwowana mocna przecena jej akcji. Wprawdzie Facebook już wcześniej równolegle rozwijał swój komunikator, który był podpięty pod stronę, ale teraz został on zaktualizowany i otrzymał nowe funkcje. Umożliwia chociażby realizowanie płatności z poziomu Facebooka i korzystanie z chatbotów. Zapewne będzie dalej rozwijany. Teraz LiveChat musi sobie zadać pytanie, jaką strategię na najbliższe lata przyjmie i na czym będzie bazował, dalej rozwijając swój biznes. Warto odnotować, że w przypadku produktu tej spółki mamy do czynienia z dużą wartością dodaną, ponieważ zawiera on wiele różnego rodzaju funkcji analitycznych, które są dla przedsiębiorstw wartościowe. Mowa tu chociażby o zbieraniu i przetwarzaniu danych, mierzeniu ruchu na stronie czy wyciąganiu wniosków co do przyszłych trendów, wynikających z zachowania klientów.

Nie wiemy jeszcze, jak rozwijany będzie produkt Facebooka i jak mocno będzie rozbudowywany. Można jednak założyć z dużym prawdopodobieństwem, że nawet jeśli teraz nie ma on tych funkcji, które oferuje LiveChat, to w przyszłości zostaną one wprowadzone.

Technologie
Zwiastun nowego „Wiedźmina” ma już kilka milionów odsłon
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Technologie
Pogrom w grach. 11 bit studios ciągnie branżę w dół
Technologie
11 bit i PCF. Czy w grach dzieje się coś złego?
Technologie
Premier: TVN i Polsat na listę spółek pod ochroną
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Technologie
Hiobowe wieści z 11 bit studios. Wiemy o którą grę chodzi
Technologie
PCF Group nie pozyskało finansowania. Co zrobi?