Zarząd zapewnia, że nie wpłynie to na harmonogram kolejnych aktualizacji gry, mających bezpośrednio wpływać na jej potencjał, a zatem również na wyniki finansowe giełdowej spółki. „Bladebound" jest dla niej projektem strategicznym. To gra oferowana w modelu free-to-play z opcją mikropłatności. Artifex działa też w dwóch innych segmentach: HOPA (ang. Hidden Object Puzzle Adventure) oraz produkcji premium. W trakcie trzech kwartałów 2018 r. skonsolidowane przychody spółki wyniosły 16,1 mln zł i były wyższe o 7 proc. niż rok wcześniej. Natomiast EBITDA wzrosła o 17 proc., do 12,8 mln zł. Grupa stara się dywersyfikować biznes i coraz mocniej rozwijać działalność wydawniczą. W trakcie dziewięciu miesięcy zeszłego roku udział przychodów z komercjalizacji gier wydawanych przez zewnętrznych wydawców wzrósł do 30 proc. i był o 18 pkt proc. wyższy niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
Pod koniec 2018 r. spółka informowała, że jej plan wydawniczy na najbliższe 12 miesięcy zakłada wprowadzenie na rynek do dziesięciu nowych gier HOPA i do ośmiu tytułów na platformy PS4, Xbox One oraz Nintendo Switch. Z kolei w segmencie gier premium planowane jest m.in. wydanie w II kwartale wersji mobilnej gry „My Brother Rabbit".
Artifex Mundi zadebiutował na giełdzie jesienią 2016 r. Akcje w ofercie sprzedawał po 22,5 zł. W poniedziałek po południu kosztowały prawie 6,2 zł. To oznacza kapitalizację na poziomie 74 mln zł. W zeszłym roku spółka przeprowadziła prywatną emisję akcji, w której cenę sprzedaży walorów ustalono na 7,5 zł.
Kilka dni temu z zasiadania w radzie nadzorczej Artifeksu zrezygnował Piotr Woźniak. Uzasadnił to przyczynami osobistymi.