To o ponad 10 proc. więcej niż według poprzedniego zestawienia opublikowanego jesienią 2018 r. Polski rynek mocno rośnie, ale inne nie zostają w tyle. Co ciekawe, zmienił się lider zestawienia: Chiny zostały zdetronizowane przez USA.
To właśnie Stany Zjednoczone w przeszłości były liderem, ale cztery lata temu na pierwszą pozycję wskoczyły Chiny. Ich przewaga początkowo rosła, lecz wraz ze wzrostem cenzury w Państwie Środka (co mocno przyblokowało rynek gier) przestrzeń między dwoma największymi rynkami się zawężała, aż wreszcie szala przechyliła się na stronę USA.Według najnowszego zestawienia ich rynek gier ma wartość 36,9 mld USD, a chiński 36,5 mld USD.
Nie zmienia to faktu, że ten ostatni wciąż jest bardzo perspektywiczny, ale zarazem trudny i niewielu zagranicznym studiom udało się tam odnieść sukces. W tej nielicznej grupie jest 11 bit studios.
– Kraj ten dla „Frostpunka", zarówno jeśli chodzi o wolumen sprzedaży, jak i przychody, to jeden z trzech najważniejszych rynków, mimo że nasza gra nie jest dostępna w bezpośredniej sprzedaży, tylko przez „zewnętrzne" platformy, jak Steam – mówi Dariusz Wolak odpowiadający za relacje inwestorskie w 11 bit studios.
Duże nadzieje z Chinami wiąże też CD Projekt.