Natomiast powody do zadowolenia mieli akcjonariusze Klabatera – studia, które we wtorek zadebiutowało na NewConnect, ale notowania przez dwa dni nie mogły ruszyć. W czwartek udało się wreszcie zrównoważyć podaż i popyt: po południu kurs rósł (przy najwyższych na NewConnect obrotach) o 160 proc., do 8,3 zł. Oznacza to wycenę całej spółki na niemal 60 mln zł. Pierwszą autorską premierę ma ona jeszcze przed sobą. Będzie to gra „Crossroads Inn", która zadebiutuje 23 października. Klabater jest 33. spółką z tej branży notowaną na warszawskim parkiecie – w tym 9 studiów jest na rynku głównym. W najbliższych miesiącach dołączy do nich Games Operators, 1C Entertainment oraz Gaming Factory, które w czwartek potwierdziło plany giełdowe. Mateusz Adamkiewicz, prezes Gaming Factory, informuje, że celem jest debiut w przyszłym roku. Studio zaprezentowało też strategię. Zakłada produkcję własnych tytułów oraz wydawanie w ciągu roku około dziesięciu gier. Aktualnie na platformie Steam znajduje się około 20 autorskich projektów Gaming Factory. Spółka współpracuje z 20 zespołami deweloperskimi. Jednym z nich jest Ultimate Games, które w lipcu tego roku przeniosło swoje notowania z NewConnect na rynek główny.
W czwartek na małej giełdzie negatywnie wyróżniało się The Farm 51, którego akcje po południu traciły 5 proc. Dzień wcześniej odbyła się premiera wczesnego dostępu do gry „Chernobylite". kmk