Przychody ze sprzedaży wyniosły 21 mln zł wobec 23,1 mln zł w I półroczu 2020 r. Zysk z działalności operacyjnej spadł do 13,2 mln zł z 20,2 mln zł, a zysk netto do 11,5 mln zł z 16,1 mln zł. Stan środków pieniężnych na koniec czerwca 2021 r. wyniósł 38,1 mln zł wobec niemal 28 mln zł na koniec grudnia 2020 r.
W II kwartale 2021 r. przychody studia wyniosły 12,8 mln zł i były o kilkanaście procent wyższe od oczekiwań analityków. Zysk operacyjny był wyższy o niemal jedną czwartą od oczekiwań i wyniósł 7 mln zł. Natomiast zysk netto nie zaskoczył: wyniósł 6,7 mln zł.
Spółka podkreśla, że ma za sobą bardzo dobry kwartał sprzedaży swojej flagowej gry „Green Hell". Wyniki finansowe za I półrocze to efekt wciąż wysokiej sprzedaży gry na platformie Steam oraz lepszego, niż zakładano, debiutu na konsolach Sony PlayStation i Microsoft Xbox. Krzysztof Kwiatek, prezes studia Creepy Jar, przypomina, że „Green Hell" jest na rynku już trzy lata, a mimo to wciąż cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. W I półroczu 2021 r. łączna sprzedaż gry na platformy Steam, Sony PlayStation i Microsoft Xbox wyniosła 638 tys. kopii (z czego 116 tys. to kopie na konsolach PlayStation i Xbox).
Gra niedługo ma zadebiutować na konsolach PlayStation 4 w Azji. Tytuł uzyskał wymagane klasyfikacje wiekowe między innymi w Hongkongu, Indonezji, Malezji, Singapurze, Korei Południowej, Tajwanie oraz Tajlandii. W planach jest też wersja VR na platformy PC VR oraz Oculus Quest (pracuje nad nią spółka Incuvo). Premiera odbędzie się w I kwartale 2022 r.
Creepy Jar w 2018 r. zadebiutowało na NewConnect, a 8 kwietnia 2021 r. przeszło na główny parkiet (kurs odniesienia na pierwszą sesję wynosił 974 zł). Notowania mają za sobą mocne zwyżki, ale w ostatnich miesiącach dominuje podaż. Kapitalizacja studia wynosi 530 mln zł. kmk