Złoto nie boi się trzech podwyżek stóp w USA

Notowania złota zakończyły miniony tydzień na symbolicznym plusie, osiągając na koniec piątkowej sesji pułap 1235 dolarów. To był trzeci wzrostowy tydzień z rzędu. Janet Yellen nie wywarła większego wrażenia na inwestorach, mimo że właściwie potwierdziła scenariusz trzech podwyżek stóp w 2017 r.

Publikacja: 21.02.2017 07:03

Złoto nie boi się trzech podwyżek stóp w USA

Foto: materiały prasowe

Yellen we wtorek stwierdziła przed Kongresem, że odwlekanie decyzji przy aktualnym wzroście gospodarczym nie ma żadnego uzasadnienia. Inwestorzy odebrali jej słowa jako zapowiedź zacieśniania polityki pieniężnej. Prawdopodobieństwo podniesienia stóp procentowych w marcu wzrosło z 20 do niemal 50 proc. Dodatkowo w grze pojawił się wrzesień, kiedy to ma dojść do podwyżki numer trzy.

Co ciekawe, ceny złota w trakcie wystąpienia Yellen pozostały bez większych zmian, a w kolejnych dniach zaczęły systematycznie rosnąć. W zupełnie odwrotnym kierunku poruszały się dolar oraz ceny amerykańskich obligacji. Co prawda w trakcie podejmowania decyzji gwałtownie zyskały, jednak z dnia na dzień ich siła malała.

Skoro jastrzębi komunikat Fed nie dał podstaw do umocnienia amerykańskich aktywów, oznacza to, że dla inwestorów ponownie bardziej liczy się Donald Trump. Rynki czekają przede wszystkim na szczegóły planu obniżki podatków.

Na te informacje czeka zwłaszcza Wall Street, która może w najbliższych dniach dać impuls do zwyżek złota i srebra. Akcje spółek są na najwyższych poziomach w historii giełdy i naturalnie pojawia się pytanie, kiedy nadejdzie korekta. Do tej pory latarnią dla kupujących były gospodarcze wizje Trumpa, a ostatnio również wspomniana zapowiedź podniesienia podatków. Problem w tym, że bezpieczny ląd cały czas pozostaje daleko.

W miniony czwartek Donald Trump zapowiedział, że podatki nie są w tej chwili priorytetem. Pierwszeństwo ma reforma służby zdrowia, której szczegóły poznamy najpóźniej za miesiąc. Wszystko wskazuje na to, że prace nad zmianami w systemie podatkowym ruszą dopiero po likwidacji Obamacare.

Jeśli inwestorzy uznają, że na reformę Trumpa trzeba będzie jeszcze długo czekać, przez amerykańskie rynki akcji może się przetoczyć korekta. To szansa na kontynuację zwyżek cen metali szlachetnych. Co prawda notowania obu aktywów wykazują niewielką, ujemną korelację – według wyliczeń World Gold Council w długim terminie jest ona poniżej 10 proc. Jeśli jednak korekta na Wall Street w krótkim terminie jest wystarczająco silna (powyżej minus 4 proc.), korelacja zwiększa się trzykrotnie.

Surowce
Metale czekają na impulsy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce
Gorączka złota
Surowce
Szczyt na złocie?
Surowce
Inwestorzy czekają na konkrety
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Surowce
Trump wpływa na ceny złota
Surowce
Wyjazd na Święta tańszy niż rok temu. Powinno być jeszcze taniej