Komentarz surowcowy DM BOŚ

ROPA NAFTOWA. Możliwe dołączenie Iranu do porozumienia OPEC ws. cięcia produkcji ropy naftowej.

Publikacja: 17.05.2017 11:23

Komentarz surowcowy DM BOŚ

Foto: Bloomberg

Po czterech wzrostowych sesjach z rzędu i dużej poniedziałkowej zwyżce, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Niemniej, strona popytowa na tym rynku pozostaje relatywnie silna w krótkoterminowej perspektywie. Najbliższe wsparcie to okolice 47,70-48,00 USD za baryłkę, a opór – poziom 50 USD za baryłkę.

Za wczorajszą zniżkę w dużej mierze odpowiadają dane dotyczące wzrostu zapasów ropy naftowej w USA, które przedstawił wieczorem Amerykański Instytut Paliw (American Petroleum Institute, API). Według tej instytucji, zapasy ropy w Stanach Zjednoczonych w minionym tygodniu wzrosły o 882 tysięcy baryłek, podczas gdy oczekiwano ich spadku o ponad 2 mln baryłek. Dzisiaj swój analogiczny raport przedstawi Departament Energii USA.

Tymczasem informacją pozytywną dla kupujących były wczoraj doniesienia o możliwym dołączeniu Iranu do porozumienia krajów OPEC ws. cięcia wydobycia ropy naftowej. Przedstawiciele tego kraju nie wyrazili swojego zdania oficjalnie, jednak Reuters cytuje kilka irańskich źródeł, sugerujących, że Iran takie rozwiązanie bierze pod uwagę. Ma ono sens z dwóch względów. Po pierwsze, w ciągu ostatnich miesięcy Iran faktycznie odbudowywał swoją infrastrukturę naftową i obecnie jest trzecim największym producentem ropy naftowej w OPEC. Po drugie, kartel zdaje sobie sprawę z faktu, że przedłużenie porozumienia z dotychczasowymi limitami jest już uwzględnione w cenach i OPEC musi zaproponować bardziej zdecydowane działania, jeśli chce, aby przełożyły się one na istotne wzrosty notowań ropy naftowej.

ZŁOTO

Dalszy ciąg korekty wzrostowej na rynku złota.

W ciągu ostatnich kilku sesji na rynku złota dominowała strona popytowa. Jeszcze tydzień temu notowania tego kruszcu testowały poziom 1217 USD za uncję jako techniczne wsparcie – okazało się ono skuteczne i cena złota rozpoczęła ruch wzrostowy.

Zwyżka notowań złota w ciągu ostatniego tygodnia jest tłumaczona wzrostem ryzyka związanym z ingerencją Donalda Trumpa w działalność FBI. Niemniej, odbicie cen w górę było uzasadnione także z technicznego punktu widzenia – a dodatkowo, było ono poparte osłabieniem amerykańskiego dolara, którego notowania są negatywnie skorelowane z cenami złota.

Najbliższym istotnym technicznym oporem na rynku złota są okolice 1246 USD za uncję, czyli poziom wyznaczony przez zniesienie Fibonacciego oraz linię 200-sesyjnej średniej ruchomej. W średnio- i długoterminowym ujęciu mamy do czynienia wciąż z trendem spadkowym.

Dorota Sierakowska

Analityk surowcowy

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska Spółka Akcyjna

Surowce
Korekta ceny złota. Kiedy koniec?
Surowce
Cena złota na szczycie. Czy może być drożej?
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Surowce
Co dalej z cenami kakao?
Surowce
Złota zagadka