Notowania czarnego złota pną się w górę m.in. w obawie, czy na miesiąc przed wejściem w życie amerykańskich sankcji nałożonych na Iran krajom OPEC uda się zrównoważyć spadek podaży właśnie z tego kraju.

Jak pokazują ostatnie dane Bloomberga, wielkość eksportu ropy z Iranu jest najniższa od 2,5 roku i spadła w ujęciu miesięcznym o 260 tys. baryłek dziennie, z 1,72 mln baryłek dziennie. Pozytywnie na notowania surowca wpływają również ostatnie wydarzenia polityczne pokazujące, że jednak da się dogadać ze Stanami Zjednoczonymi w kwestii umów handlowych – mowa tu o porozumieniu USA, Meksyku i Kanady. Spadek obaw przed wojnami handlowymi zmniejsza również obawy przed światowym spowolnieniem, a to z kolei zmniejsza szanse na spadek popytu.

Co więcej, kraje OPEC na tę chwilę nie są zainteresowane zdecydowanym zwiększeniem produkcji i podaży surowca, i to mimo ostatnich wypowiedzi prezydenta USA, który żądał obniżenia cen przez OPEC. Dodatkowym czynnikiem może być wzrost produkcji w Rosji do 11,356 mln baryłek we wrześniu, co jest nowym rekordem i oznacza miesięczny wzrost o 150 tys. baryłek. Spoglądając na pozycjonowanie inwestorów instytucjonalnych na kontraktach terminowych (raport CFTC), nie obserwujemy dużego zainteresowania pozycjami długimi.