Jednak ciekawie zarysowała się sytuacja na rynkach metali szlachetnych, głównie złota i srebra. Notowania złota jeszcze w poniedziałek zaliczyły zjazd do poziomu 1200 USD za uncję, czyli do ważnego psychologicznego wsparcia. Wraz z nimi w dół podążały notowania srebra, które zeszły w okolice tegorocznych minimów cenowych umiejscowionych tuż poniżej 14 USD za uncję.
W przypadku obu tych kruszców pokonanie w dół tych ważnych poziomów oznaczałoby spekulacje na temat możliwej kolejnej fali zniżek na rynkach szlachetnych kruszców. Tak się jednak nie stało: wspomniane poziomy okazały się skutecznym wsparciem dla cen złota i srebra, a notowania tych kruszców przez resztę tygodnia radziły sobie dużo lepiej. Częściowo była to zasługa sytuacji technicznej na wykresie cen złota i srebra, a częściowo był to wpływ słabnącego amerykańskiego dolara, który wspierał stronę popytową na rynkach metali szlachetnych.
Dodatkowo czynnikiem sprzyjającym wzrostowi notowań złota mogło być także zamieszanie wokół brexitu, które zachęcało inwestorów do skłonienia się w stronę aktywów uważanych za bardziej bezpieczne. Obecnie notowania złota i srebra poruszają się wciąż w kilkumiesięcznej konsolidacji w okolicach tegorocznych minimów, jednak perspektywy są coraz lepsze i nie można wykluczyć nowych szczytów jeszcze w tym roku. ¶