Notowania ropy naftowej rozpoczęły nowy tydzień od delikatnej zwyżki. W rezultacie, cena ropy naftowej gatunku Brent powróciła ponad barierę na poziomie 70 USD za baryłkę, a nawet przekroczyła 71 USD za baryłkę. W przypadku cen ropy WTI, notowania oscylują w rejonie 67-68 USD za baryłkę.
Na rynku ropy naftowej na razie trudno mówić o powrocie optymizmu, zważywszy na mało dynamiczne odbicie notowań w górę – raczej możemy póki co oceniać je jako próbę stabilizacji notowań tego surowca. Pozytywnym akcentem dzisiaj są jednak informacje o podwyżce przez Arabię Saudyjską cen sprzedaży ropy naftowej do konsumentów z Azji. Taka podwyżka co prawda była oczekiwana, jednak i tak jest ona sygnałem wiary Saudyjczyków w popyt na ich ropę ze strony azjatyckich krajów – nawet mimo że po tym ruchu ich surowiec stał się relatywnie drogi.
Nie zmienia to faktu, że na rynku ropy naftowej na razie mamy do czynienia z fazą wyczekiwania na kolejne istotne informacje mogące mieć wpływ na średnioterminowe ruchy cen tego surowca. Niedawna decyzja OPEC+ o kontynuacji podwyższania limitów wydobycia ropy naftowej, jak również obawy o spadek popytu na ropę w I kwartale 2022 roku, negatywnie wpływają na ceny. Niemniej, wpływ wariantu Omikron na globalną gospodarkę nadal stoi pod znakiem zapytania, co powstrzymuje ceny ropy przed dalszą przeceną.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
Warto mieć na uwadze fakt, że rozpoczęta 26 listopada i kontynuowana w minionym tygodniu zniżka cen ropy naftowej była wyjątkowo gwałtowna – a według niektórych, wręcz przesadzona. Uzasadnia to potrzebę stabilizacji notowań w najbliższych dniach, ale nie wyklucza dalszych zniżek w kolejnych tygodniach, zwłaszcza w obliczu obaw o nadwyżkę ropy na globalnym rynku.