Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2025 10:56 Publikacja: 19.02.2025 06:00
Foto: Adobestock
Obecnie nie ma merytorycznych przesłanek przemawiających za optymizmem w JSW. Efektów działań zmierzających do obniżenia kosztów wydobycia nie ma. Mimo to spółka od początku roku zyskała na wartości ponad 26 proc. Notowania rosną w ślad za jednym z największych klientów spółki, a więc niemieckim producentem stali Thyssenkrupp AG. Wartość tej firmy w sześć miesięcy wzrosła o ponad 86 proc. W poniedziałek akcje podrożały o blisko 20 proc. Wówczas akcje JSW wzrosły o blisko 7,5 proc. Jak mówi Michał Sztabler, analityk Noble Securities, trudno merytorycznie uzasadnić ostatnie wzrosty JSW. – Cały czas spółka jest pod silną presją niskich cen węgla koksującego, a efektów planu naprawczego jeszcze nie widać. Spółka tylko od początku roku zdecydowała się przeznaczyć oszczędności rzędu 1,2 mld zł na bieżącą działalność – wskazuje. Do tego dochodzą zapowiedzi ceł amerykańskich na stal z Europy. To wszystko są złe informacje dla JSW. – Z drugiej jednak strony zapowiedzi wzrostów wydatków na zbrojenia i możliwe zawieszenie broni w Ukrainie, a więc odbudowa tego kraju, rozpalają nadzieje, że stal i węgiel będą ponownie w większym stopniu potrzebne. W dużej mierze jesteśmy jednak narażeni na rynkowe spekulacje, to widać w nastrojach inwestorów – dodaje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Bogdanka coraz sugestywniej daje do zrozumienia, że na rynku węgla w Polsce trwa nierówna walka między dotowanymi kopalniami, a tymi, które walczą tylko rynkowymi metodami. -"Wolelibyśmy, by rynek funkcjonował w takim sposób, aby wszyscy mieli równe szanse" - mówił w Katowicach wiceprezes Bogdanki Sławomir Krenczyk.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Znaczenie KGHM dla Europy jest ogromne. Niekoniecznie musimy sprzedawać miedź poza Unię. Szacujemy, że do wydobycia z eksploatowanych już w Polsce złóż mamy jej jeszcze kilkanaście milionów ton – mówi Andrzej Szydło, prezes spółki.
Władze JSW zdają sobie sprawę z ryzyka utraty płynności w tym roku, ale robią wszystko, aby do tego nie dopuścić. Ta deklaracja padła na Europejskim Kongresie Gospodarczym w czasie panelu poświęconemu górnictwu.
W stosunku do pierwotnych założeń projekt sztandarowej inwestycji realizowanej w rafinerii w Możejkach jest opóźniony i droższy. Nie wiadomo też, jakie ostatecznie otrzyma wsparcie i jaka będzie jego opłacalność.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
W 2026 r. ma być gotowa kompleksowa ekspertyza pt. „Studium wykonalności inwestycji”. Jeśli wykaże, że projekt eksploatacji złoża soli potasowo-magnezowych jest opłacalny, wydobycie może ruszyć w ciągu ośmiu–dziesięciu lat. To bardzo ambitny termin.
Nowe propozycje mówią o przeniesieniu z firm na rządową agencję obowiązku tworzenia i utrzymywania rezerw błękitnego paliwa. W zamian te pierwsze mają ponosić tzw. opłatę gazową.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas