#WykresDnia: Europejskie ceny gazu najniższe od wielu lat

Cena Title Transfer Facility (TTF), europejskiego punktu odniesienia, spadła w piątek do zaledwie 22,53 euro/MWh, najniższego poziomu od maja 2021 r. w związku z silnym importem LNG, ciepłą pogodą i spadkiem popytu.

Publikacja: 26.02.2024 09:04

#WykresDnia: Europejskie ceny gazu najniższe od wielu lat

Foto: Adobe Stock

https://pbs.twimg.com/media/GHMfs37WYAABX4D?format=jpg&name=900x900

Cena europejskiego gazu spadła do poziomu obserwowanego ostatnio przed rozpoczęciem przez Rosję ograniczania dostaw w 2021 roku, co daje nadzieję na zakończenie kryzysu energetycznego, który nęka region od trzech lat.

Duży import skroplonego gazu ziemnego, ciepła pogoda i zmniejszenie popytu w wyniku wysokich cen w ostatnich latach pomogły utrzymać tej zimy gaz magazynowany w podziemnych magazynach UE na historycznie wysokim poziomie, co wywiera presję na ceny.

Cena Title Transfer Facility (TTF), europejskiego punktu odniesienia, spadła w piątek do zaledwie 22,53 euro za megawatogodzinę, najniższego poziomu od maja 2021 r., co oznacza trzeci z rzędu tygodniowy spadek.

Kryzys energetyczny w Europie rozpoczął się w 2021 r., gdy region zakończył przedłużającą się, mroźną zimę z niskimi poziomami magazynowania gazu ziemnego. Obawy związane z ograniczonymi dostawami nasiliły się, gdy Rosja zaczęła wysyłać do Europy mniej gazu, a handlowcy spekulowali wówczas, że jest to taktyka polegająca na wywieraniu presji na rządy europejskie, w tym na Niemcy, aby zatwierdziły uruchomienie wysoce kontrowersyjnego gazociągu Nord Stream 2.

Europejskie ceny gazu osiągnęły najwyższy poziom latem 2022 r., osiągając w pewnym momencie ponad 300 euro/MWh, w związku z dalszym ograniczaniem dostaw przez Rosję do regionu po inwazji na Ukrainę i uzbrojeniu jej znacznych zasobów gazu.

Od tego czasu wspólne wysiłki krajów UE mające na celu ograniczenie popytu, a także duży import LNG z takich krajów jak USA i kolejne ciepłe zimy pomogły złagodzić załamanie dostaw gazu w Europie.

– Europa przeszła już swój największy test, który miał miejsce tuż po szokującej utracie większości rosyjskiego gazu – powiedziała Financial Times Natasha Fielding, dyrektor ds. europejskich cen gazu w Argus Media.

Według Komisji Europejskiej udział rosyjskiego gazu przesyłanego rurociągami, który przed wojną na Ukrainie stanowił 40 proc. dostaw UE do UE, spadł do 8 proc. Według danych organizacji branżowej Gas Infrastructure Europe, unijne magazyny gazu były w środę zapełnione w ponad 64 procentach, co stanowi rekordowy poziom jak na tę porę roku.

Blok opierał się także na imporcie LNG, aby zastąpić gaz rurociągami z Rosji, głównie z USA, który obecnie stanowi 19 proc. całego importu gazu. Celem UE jest wstrzymanie importu rosyjskiego gazu do 2027 roku.

W okresie poprzedzającym wojnę rosyjski monopolista eksportowy Gazprom ograniczył dostawy gazu rurociągami do Europy w drugiej połowie 2021 r., mimo że nalegał, aby wywiązywał się ze zobowiązań umownych wobec swoich europejskich klientów. To spowodowało wzrost cen.

Jednak przejście od uzależnienia od gazu rurociągami z Rosji na poleganie na morskich dostawach LNG, głównie od producentów z USA i Bliskiego Wschodu, oznaczało, że Europa może w dalszym ciągu doświadczać skoków cen w przyszłości, dodał Fielding.

– Europa musi konkurować z Azją o dostawy LNG i nie widzieliśmy jeszcze, jak to się rozegra w przypadku zimnej pogody, która zdarza się raz na dekadę i uderza jednocześnie w oba centra popytu – powiedziała Fielding.

Do czasu uruchomienia nowej produkcji LNG z Kataru i Stanów Zjednoczonych w 2026 r. światowy popyt na gaz prawdopodobnie w dalszym ciągu będzie przewyższał podaż, powiedział Tom Marzec-Manser, szef globalnej analityki gazu w ICIS.

– Jest trochę za wcześnie, aby ogłaszać koniec kryzysu energetycznego – stwierdził. – Nadal mamy do czynienia z globalnym rozbieżnością między podażą a popytem na gaz”. . . zatem dopiero po przyszłej zimie będziemy mieli większą pewność, że ekstremalna niestabilność, która towarzyszyła nam przez ostatnie kilka lat, rzeczywiście się skończyła – podkreślił.

Perspektywy na dalszą część roku będą uzależnione od wzrostu zużycia gazu w odpowiedzi na niższe ceny oraz skalę azjatyckiego zapotrzebowania na LNG. Wsparciem mogłoby być także wygaśnięcie pod koniec roku kontraktu na tranzyt gazu Rosja-Ukraina.

Oczekuje się, że niskie ceny zarówno w Azji, jak i w Europie pobudzą w tym roku popyt na energię i gaz przemysłowy, co może nadwyrężyć obecnie zrównoważone podstawy podaży i popytu.

Popyt na azjatycki LNG pozostaje ograniczony. Sezonowe wysokie poziomy magazynowania LNG i łagodne temperatury zimowe w regionie ograniczyły konkurencję w zakresie punktowych ładunków LNG z Europą.

Nieoczekiwane ograniczenie dostaw spowodowane potencjalnym ochłodzeniem pod koniec roku lub wstrzymanie dostaw rosyjskiego gazu do Europy nadal powoduje dużą niepewność ciążącą na europejskim rynku gazu.

– To prawda, że ​​te zmiany [w przepływach], które zaszły ostatniej zimy, nie zostały tak naprawdę przetestowane, ponieważ mieliśmy łagodne zimy, więc nigdy nie znaleźliśmy się w trudnej sytuacji – powiedział Energy Intelligence dyrektor ds. handlu detalicznego w Axpo, Marco Saalfrank.

Surowce i paliwa
Unimot chce skokowo rosnąć na rynku paliw żeglugowych
Surowce i paliwa
Mo-Bruk inwestuje
Surowce i paliwa
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Surowce i paliwa
Nowy zarząd Orlenu wyznaczył już priorytety
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Surowce i paliwa
W Bogdance powrót po latach. Jest nowy prezes
Surowce i paliwa
Unimot ma nową ambitną strategię