Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa Orlen ma ambitne plany rozwoju na rynku wodoru, ale nie wszystko idzie zgodnie z planem. Widocznym tego objawem jest przede wszystkim brak wyraźnych postępów w oddawaniu do użytku stacji tankowania. „Grupa Orlen do tej pory uruchomiła trzy stacje tankowania wodoru – pierwszą w Polsce w Krakowie, przeznaczoną dla autobusów miejskich (w czerwcu 2022 r.) oraz dwie w Czechach – w Pradze Barrandov (uruchomiona w marcu tego roku) i w Záluží koło Litvínova (w lipcu tego roku). Obie czeskie stacje są ogólnodostępne, przeznaczone dla pojazdów osobowych i ciężkich, w tym autobusów” – twierdzi koncern. Wodorowe stacje u naszych południowych sąsiadów miały jednak powstać dużo wcześniej. Do dziś miało też być ich więcej niż dwie. Z kolei w naszym kraju Orlen do dziś nie otworzył żadnej ogólnodostępnej stacji wodorowej. Tymczasem już dwa lata temu podawał, że rozpoczął postępowania przetargowe na budowę pierwszych tego typu placówek. Miały powstać w Poznaniu i Katowicach. Z najnowszych danych wynika, że zostaną uruchomione za kilka tygodni. W następnych dwóch latach powinny pojawić się kolejne m.in. w Bielsku-Białej, Gorzowie Wielkopolskim, Wałbrzychu, Krakowie, Włocławku, Gdyni, Pile i Warszawie. Tymczasem pierwszą ogólnodostępną placówkę tego typu oddała niedawno do użytku w Warszawie firma, w której po połowie udziałów mają Cyfrowy Polsat i ZE PAK.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Analitycy szacują, że zwyżki wyniosą od kilku do nawet małych kilkudziesięciu groszy na litrze benzyny i diesla. Wszystko zależy od rozwoju sytuacji na rynku ropy, a ta od ewentualnej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego.
Nawet do 77,6 dolarów za baryłkę zwyżkuje dziś ropa naftowa po ataku militarnym Izraela na Iran. Ropa jest najdroższa od stycznia, natomiast dynamika wzrostów jest największa od rosyjskiego ataku na Ukrainę.
W efekcie inwestycji jego pojemność magazynowa wzrosła dwukrotnie, a możliwości przeładunkowe o blisko 65 procent. Inwestycja, która była realizowana od 2022 r. kosztowała koncern ponad 150 mln zł.
W tym roku koncern najwięcej pieniędzy wyda na rozwój biznesu wydobywczego. Z kolei najwięcej dużych projektów powinien zakończyć w dziale rafineryjno-petrochemicznym. Na wyniki koncernu wpłyną one jednak najwcześniej w przyszłym roku.
Rząd szczególnie duże możliwości widzi w poszukiwaniach i zagospodarowywaniu złóż rud miedzi w województwach dolnośląskim i lubuskim. Częściowo zamierza też je wesprzeć. Kluczowa dla KGHM-u pozostaje jednak sprawa zmniejszenia obciążeń fiskalnych.
Jeśli nie wystąpią jakieś niespodziewane i istotne zdarzenia, to podczas najbliższych wakacji kierowcy nie powinni się martwić o portfele. Na ceny paliw nie narzekają też ich sprzedawcy. W efekcie tegoroczne lato może być dla nich okresem żniw.