Orlen podjął finalną decyzję dotyczącą przeprowadzenia inwestycji w pierwszą morską farmę wiatrową w Polsce. Przystąpienie do realizacji projektu Baltic Power oznacza, że koncern posiada komplet pozwoleń na budowę i zapewnił sobie wszystkie komponenty niezbędne do prowadzenia inwestycji oraz finansowanie projektu.
Przedsięwzięcie realizuje spółka celowa Baltic Power, w której 51 proc. udziałów ma Orlen, a 49 proc. NP Baltic Wind (należy do kanadyjskiego koncernu energetycznego Northland Power). W 2026 r. chce ona włączyć do polskiego systemu blisko 1,2 GW (gigawaty) mocy z morskiej farmy wiatrowej. Tym samym będzie w stanie produkować rocznie 4 TWh (terawatogodziny) czystej energii. To około 3 proc. obecnie wytwarzanego w Polsce prądu.
Instalacja fundamentów morskiej farmy wiatrowej ma rozpocząć się w 2024 r. Z kolei w 2025 r. planowane jest postawienie 76 turbin wiatrowych Vestas, o jednostkowej mocy 15 MW (megawaty) i wysokości ponad 250 m. Orlen podaje, że obecnie budowana jest już lądowa stacja elektroenergetyczna, która umożliwi odbiór energii z morza. Ponadto Baltic Power posiada umowy z głównymi wykonawcami i dostawcami, które zabezpieczają cały łańcuch dostaw, czyli produkcję, transport i instalację wszystkich kluczowych komponentów nowej farmy.
Czytaj więcej
Zależna firma Baltic Power otrzyma 3,6 mld euro kredytu na 23 lata. Z budową morskiej farmy wiatrowej o mocy do 1,2 GW chce ruszyć w tym roku. Oddanie jej do użytku zaplanowano z kolei na 2026 r.
Farma na kredyt na ćwierć wieku
Całkowity budżet projektu szacowany jest na około 4,73 mld euro (21,4 mld zł wg obecnego kursu NBP). W tej kwocie około 4,05 mld euro (18,3 mld zł) stanowią wydatki inwestycyjne z ubezpieczeniem. Pozostała część to koszty finansowania i rezerwa dodatkowa. Projekt będzie finansowany w tzw. formule project finance, czyli głównie z wykorzystaniem kredytów i pożyczek. We wrześniu Baltic Power podpisał z konsorcjum 25 polskich i zagranicznych instytucji umowy kredytowe na finansowanie budowy. Otrzyma od nich 3,6 mld euro (16,3 mld zł) kredytu inwestycyjnego na 23 lata. Ponadto będzie miał możliwość wykorzystania dodatkowych oraz rezerwowych linii kredytowych w wysokości odpowiednio 1 mld zł oraz 0,6 mld euro (2,7 mld zł).