Giełdowi inwestorzy ruszyli po papiery PGNiG po dobrych wynikach grupy za IV kwartał

Mocny wzrost popytu na walory spółki to przede wszystkim konsekwencja ponadprzeciętnych zysków z wydobycia ropy i gazu. Zarobek był tak wysoki, że z dużą nawiązką pokrył straty poniesione w handlu błękitnym paliwem.

Publikacja: 22.02.2022 21:00

Giełdowi inwestorzy ruszyli po papiery PGNiG po dobrych wynikach grupy za IV kwartał

Foto: Bloomberg

Podczas wtorkowych notowań akcje PGNiG należały do jednych z najchętniej kupowanych przez giełdowych inwestorów. Wprawdzie tuż po otwarciu sesji traciły na wartości ponad 2 proc., ale z każdą kolejną minutą popyt rósł. W rezultacie jeszcze rano za walory spółki płacono nawet 5,63 zł, co oznaczało wzrost o 9,4 proc.

Drogie surowce

Duża zwyżka kursu to niewątpliwie konsekwencja opublikowania wyjątkowo dobrych wyników grupy za IV kwartał. Według szacunkowych danych PGNiG wypracowało w tym czasie 32,47 mld zł przychodów i 3,09 mld zł zysku netto. Tym samym zwyżkowały one o 176 proc. i 138 proc. Co ważniejsze wynik EBITDA wyniósł 8,2 mld zł i wzrósł o ponad 253 proc. To przede wszystkim zasługa ogromnych zysków osiągniętych w biznesie poszukiwań i wydobycia ropy i gazu. Te były konsekwencją wysokich notowań surowców. Wystarczy zauważyć, że w IV kwartale ropa Brent była o 78 proc. droższa niż rok wcześniej, a średnie ceny błękitnego paliwa wzrosły na platformie TTF aż o 562 proc.

Dodatkowo ostatnio grupa PGNiG istotnie zwiększyła wolumen wydobycia. To konsekwencja sfinalizowania pod koniec września zakupu za około 1,3 mld zł firmy Ineos E&P Norge. W efekcie polski koncern pozyskiwał w Norwegii o 385 proc. więcej gazu i o 48 proc. ropy.

PGNiG poprawiło też zyski w dystrybucji gazu oraz wytwarzania energii elektrycznej i cieplnej. W pierwszym z tych obszarów poprawa wyników była możliwa m.in. dzięki wzrostowi taryfy dystrybucyjnej, spadkowi średniej temperatury powietrza oraz zwyżce wolumenu dystrybuowanego surowca. Z kolei w biznesie wytwarzania koncern istotnie zwiększył przychody zarówno ze sprzedaży ciepła, jak i prądu.

Straty w handlu

PGNiG zdecydowane pogorszenie kondycji finansowej odnotowało za to z działalności obejmującej handel gazem. Ponadmiliardowa strata EBITDA to oczywiście konsekwencja wysokich kosztów zakupu surowca. Zależna firma PGNiG Obrót Detaliczny kupuje go po cenach rynkowych, podczas gdy dużą jego część musi następnie sprzedawać według taryfy detalicznej, znacznie niższej od bieżących notowań. W ostatnich miesiącach ubiegłego roku taryfa ta wynosiła zaledwie 108,95 zł za MWh. Tymczasem na TGE transakcje spotowe zawierano chwilami nawet po ponad 800 zł.

W konsekwencji cały ubiegły rok grupa zamknęła 15,6 mld zł wyniku EBITDA i 6,19 mld zł zysku netto. Jeśli znajdą one potwierdzenie w raporcie rocznym, którego publikację zaplanowano na 24 marca, wówczas pierwszy wzrośnie o prawie 20 proc., a drugi spadnie o niespełna 16 proc. Porównując te wyniki trzeba jednak pamiętać, że wiosną 2020 r. PGNiG otrzymało zwrot nadpłaconych pieniędzy w latach 2014–2020 za dostawy gazu realizowane do Polski na podstawie kontraktu jamalskiego. Chodziło o 1,5 mld USD, czyli około 6 mld zł.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc