Na pieniądze z Orlenu trzeba czekać coraz dłużej

Pieniądze ze sprzedaży produktów na stacjach benzynowych Orlen dostaje od ręki. Swoim kontrahentom płocki koncern każe jednak czekać na płatności dwa lub nawet trzy miesiące

Publikacja: 06.06.2009 11:06

Firmy, które remontują instalacje w płockiej rafinerii, zmuszone są coraz dłużej czekać na wynagrodz

Firmy, które remontują instalacje w płockiej rafinerii, zmuszone są coraz dłużej czekać na wynagrodzenie.

Foto: GG Parkiet, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Wydłużanie terminów płatności to, jak deklaruje Dawid Piekarz, rzecznik prasowy Orlenu, jedna z form optymalizacji w dziedzinie zarządzania tzw. kapitałem pracującym. – My nic nikomu nie narzucamy, lecz negocjujemy – podkreśla.

[srodtytul]Gigantyczna siła perswazji[/srodtytul]

Mimo zapewnień Piekarza, niektórzy, zwłaszcza mniejsi, dostawcy płockiego koncernu zaczynają głośno narzekać na jego nową politykę regulowania płatności. Ich pozycja w negocjacjach z kolosem jest słaba. – Orlen ma gigantyczną siłę negocjacyjną – potwierdza Andrzej Szczęśniak, niezależny analityk rynku paliw. – Taka polityka poprawia oczywiście jego płynność, ale pogarsza płynność kontrahentów, a to może doprowadzić do zatorów płatniczych – przyznaje.

Konrad Anuszkiewicz, analityk Ipopema Securities, przypomina, że największe wydatki, jakie co roku ponosi płocki koncern, związane są z zakupem ropy naftowej oraz z inwestycjami. Tegoroczny CAPEX, czyli łączny poziom wydatków inwestycyjnych w Orlenie, zgodnie z planami zarządu miałby sięgnąć około 3,5 mld zł.

[srodtytul]Z Rosjanami ten numer nie przejdzie[/srodtytul]

– Nie sądzę, żeby rosyjskie spółki, które dostarczają ropę do Płocka, były skłonne przystać na wydłużenie terminów płatności. Myślę nawet, że jest dokładnie odwrotnie – mówi Anuszkiewicz. Maksymalny okres regulowania płatności za dostawy ropy naftowej to, według naszych informacji, jeden miesiąc. Bywa jednak, że za transporty trzeba zapłacić szybciej.

Zdaniem specjalisty z Ipopema Securities kontrakty z firmami, które realizują zlecone przez płocki koncern inwestycje, dają natomiast bardzo wiele możliwości wydłużania terminów rozliczeń. – Orlen ma tu z pewnością sporą siłę perswazji i na pewno z niej korzysta – mówi analityk. – Najwyraźniej zjawiska, z jakimi od kilku miesięcy mieliśmy już do czynienia w innych branżach, teraz zaczynają się pojawiać również w sektorze paliwowym – mówi Marcin Palenik z Millennium DM.

Opinie specjalistów na temat skutków wydłużania terminów płatności przez Orlen są podzielone. – Wprawdzie takie działanie poprawia płynność spółki, ale na dalszą metę żadnych korzyści finansowych z tego tytułu mieć ona nie będzie. Natomiast pokazuje to, że w firmie nie dzieje się najlepiej – dodaje Palenik.

[srodtytul]Z punktu widzenia spółki to pozytywne zjawisko[/srodtytul]

– Przedstawiciele Orlenu już jakiś czas temu deklarowali, że w koncernie trwają prace nad systemem zarządzenia kapitałem obrotowym. Wydłużenie terminów płatności to najwyraźniej jeden z jego elementów. Odbieram to jako bardzo pozytywne zjawisko – ocenia natomiast Anuszkiewicz z Ipopema Securities.

Surowce i paliwa
Orlen chce Nowej Chemii zamiast Olefin III
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc