"Staramy się stworzyć konstrukcję, która będzie zapewniała dopływ dywidendy do budżetu, bo to jest bezpośrednie wsparcie budżetu, natomiast środki z prywatyzacji nie wspierają bezpośrednio budżetu, tylko zmniejszają potrzeby pożyczkowe państwa, co jest ważne dla deficytu sektora i długu publicznego. I jedno, i drugie można tu [w przypadku KGHM - przyp. ISB] wykonać i trzeba to pogodzić" - powiedział Boni w wywiadzie dla radia Tok FM.
"Konstrukcja musi być taka, że nie straci pakietu kontrolnego" - dodał.
Według piątkowej "Gazety Wyborczej", rząd obecnie skłania się do sprzedaży ok. 10% akcji KGHM, których rynkowa wartość to ok. 700 mln zł. Ostateczna wersja listy spółek przeznaczonych do szybkiej prywatyzacji - z uwzględnieniem KGHM - ma być gotowa w poniedziałek, tak by rząd mógł ją zaakceptować na wtorkowym posiedzeniu, podała gazeta.
W końcu lipca wiceminister skarbu Zdzisław Gawlik powiedział, że Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) skłania się raczej do sprzedaży części posiadanego pakietu akcji KGHM i zachowania kontroli nad spółką. Zastrzegł jednak wówczas, że decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta, a ostatecznie zadecyduje o tym cały rząd.
Kilka dni wcześniej premier Donald Tusk zapowiedział, że decyzje dotyczące projektu aktualizacji planu prywatyzacji na okres do 2010 r., przewidującego m.in. sprzedaż 10-41% akcji KGHM zostaną podjęte przez rząd najpóźniej na posiedzeniu 11 sierpnia.