Według naszych nieoficjalnych informacji, tuż przed Bożym Narodzeniem Bank Gospodarstwa Krajowego wysłał do największych akcjonariuszy Ferrum ofertę sprzedaży kontrolowanych przez siebie papierów tej spółki. Na odpowiedź państwowa instytucja czeka tylko do 30 grudnia.
[srodtytul]Konkurs ofert[/srodtytul]
Jak się dowiedzieliśmy, wystawiony na sprzedaż pakiet katowickiego producenta rur i konstrukcji ze stali jest nieco mniejszy od tego, który BGK zarejestrował na walne zgromadzenie akcjonariuszy w połowie listopada. Wówczas bank dysponował prawie 864 tys. papierów (czyli 3,5 proc. kapitału).
– Biorąc pod uwagę wielkość posiadanego przez nas pakietu akcji Ferrum, zgodnie z przepisami ustawy o ofercie publicznej, nie jesteśmy zobowiązani do ujawnienia swoich zamiarów odnośnie do pakietu lub samego faktu jego sprzedaży – ucina Ewa Balicka-Sawiak, rzeczniczka BGK. Nie precyzuje, ile papierów katowickiego przedsiębiorstwa bank obecnie kontroluje.
Zakupem pakietu zainteresowany jest zarówno obóz związany z obecnym największym akcjonariuszem, spółką BSK Return (ma ona 32,9 proc. akcji), jak i dążący od jesieni do przejęcia kontroli nad Ferrum HW Pietrzak Holding (ze swoim właścicielem Sławomirem Pietrzakiem ma już 27,7 proc. papierów). Kupując akcje od banku, przy obecnej strukturze właścicielskiej BSK Return praktycznie uniemożliwiłby Pietrzakowi uzyskanie większości potrzebnej do opanowania rady nadzorczej i wymiany zarządu. Jak pisaliśmy wczoraj, przedstawiciele głównego akcjonariusza tydzień temu zabiegali w Warszawie o dopięcie transakcji z bankiem, jednak niczego nie wskórali. BGK zdecydował się za to na konkurs ofert.