Bankowe poślizgi Ciechu

Jutro mija kolejny termin, w którym Ciech miał się porozumieć z bankami w kwestii restrukturyzacji długu. Do porozumienia najpewniej jednak nie dojdzie. To może opóźnić prywatyzację trzech spółek

Podczas trwania negocjacji nie komentujemy ich przebiegu – powiedział Krzysztof Grad, rzecznik Ciechu, pytany o to, czy do połowy stycznia zarząd zawrze porozumienie z bankami. – Gdy tylko je osiągniemy, poinformujemy o tym rynek – dodał.

[srodtytul]Do trzech razy sztuka?[/srodtytul]

15 stycznia to już trzeci termin, w którym Ciech miał dojść do porozumienia z 12 instytucjami kredytującymi. Pierwszy wyznaczono na koniec października 2009 r. Jednak 2 listopada zarząd poinformował, że umowa w sprawie utrzymania status quo została przedłużona do 15 grudnia. Także ten termin okazał się za krótki, by wypracować porozumienie z bankami. 16 grudnia Ciech zakomunikował więc rynkowi, że tym razem chce zakończyć negocjacje z kredytodawcami do połowy stycznia 2010 r.

Z naszych informacji wynika, że chociaż postęp w rozmowach jest widoczny, to na to, aby strony osiągnęły konsensus, trzeba jeszcze czasu. Można się zatem spodziewać wyznaczenia w kolejnych dniach nowego terminu zakończenia rozmów Ciech – banki.

[srodtytul]W błędnym kole[/srodtytul]

Przedłużające się negocjacje nie byłyby większym kłopotem, gdyby nie fakt, że Ciech to jedna z trzech prywatyzowanych właśnie firm (nazywanych łącznie I grupą chemiczną). Pozostałe to Azoty Tarnów oraz ZAK (dawniej Zakłady Azotowe Kędzierzyn). Z naszych informacji wynika, że doszło do patowej sytuacji. Banki czekają bowiem na decyzje w sprawie zmian właścicielskich w Ciechu, te zaś są wstrzymywane z powodu braku porozumienia spółki z kredytodawcami.

[srodtytul]Terminy płatności ZAK[/srodtytul]

Ciech to nie jedyna z prywatyzowanych właśnie spółek chemicznych, która wciąż nie może osiągnąć porozumienia z bankami. Jak informowaliśmy wczoraj, przedłużają się też negocjacje ZAK z instytucjami finansowymi. Kędzierzyńskie zakłady ubiegają się o kredyt. Jednak aby go otrzymać, muszą ustanowić zabezpieczenie. Uchwały w tej sprawie miały być podjęte najpierw 22 grudnia 2009 r., później 6 stycznia. WZA za każdym razem przerwano. Teraz ma być wznowione 21 stycznia. Jak nam wyjaśniono w ZAK, to właśnie z powodu negocjacji z bankami ogłaszane były kolejne przerwy w obradach.

Zakłady, jak się dowiedzieliśmy, podejmują również działania, w celu zdobycia pieniędzy na bieżącą działalność. Spółka ma renegocjować zawarte już umowy tak, by termin płatności ZAK wobec kontrahentów wydłużyć (nawet do 60 dni), natomiast terminy spłaty należności kontrahentów wobec ZAK skrócić (nawet do 7 dni).

Chcieliśmy wczoraj potwierdzić te informacje. Prezes ZAK Krzysztof Jałosiński nie miał czasu na rozmowę z nami, natomiast służby prasowe zakładów do momentu zamknięcia tego numeru „Parkietu” nie udzieliły nam odpowiedzi na przesłane pytania.

[ramka][b]1,558 mld zł[/b] - wynosiło na 30 września 2009 r. skonsolidowane zadłużenie netto Ciechu i było 4,52 razy większe od wyniku EBITDA[/ramka]