Już od kwietnia może zacząć funkcjonować mechanizm odwróconego VAT-u. W środę w Sejmie rozpocznie się ostatni etap prac nad nową ustawą.
Wprowadzenie samonaliczania VAT-u w obrocie złomem wyeliminuje z rynku nieuczciwe firmy, które jak dotąd nie odprowadzały podatku. W myśl nowych przepisów, podatek VAT zapłaciłby odbiorca końcowy, czyli huta, przetwórca bądź podmiot, który eksportuje złom, a nie jak dotąd sprzedawca złomu. Nieuczciwi pośrednicy w obrocie złomem nie będą mogli więc zarabiać na nieodprowadzaniu podatku.
Mechanizm odwróconego VAT-u, nad którym pracuje Sejm, wyeliminował oszustwa podatkowe w handlu złomem w większości krajów Unii Europejskiej, z wyjątkiem Czech, Łotwy i Polski. – Dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego wszyscy odetchniemy, a budżet zyska na tym od kilkuset milionów do kilku miliardów złotych – twierdzi Kazimierz Poznański, prezes Izby Gospodarczej Metali Nieżelaznych i Recyklingu.
W tym tygodniu Senat przegłosuje poprawki i przekaże je do sejmowej komisji finansów publicznych. Od tej pory prezydent będzie miał 2 tygodnie na podpisanie zmian w ustawie.
Po zmianie prawa w obrocie złomem, na polski rynek wejdą zagraniczne podmioty, które dotychczas obawiały się rozpocząć na nim działalność. Dla branży recyklingowej oznacza to zwiększenie konkurencji, choć polskie firmy nie będą miały w tym wypadku powodów do zadowolenia. - Zamiast zaangażować się w walkę rynkową, będą borykać się z urzędnikami skarbowymi, którzy mają prawo kontrolować wszystkie zawierane przez nich transakcje od 2006 roku do dziś – dodaje Kazimierz Poznański.