Bogdanka wyda na rozbudowę kopalni ponad 1,7 mld zł

Lubelski Węgiel Bogdanka wydał już na inwestycję w pole Stefanów, czyli na rozbudowę kopalni ok. 1,4 mld zł od 2009 r. - ustalił Parkiet. Mimo fatalnej sytuacji na giełdzie będąca w WIG20 kopalnia nie zamierza zwalniać tempa inwestycji, a powodów jest kilka

Aktualizacja: 26.02.2017 17:40 Publikacja: 11.08.2011 17:08

Mirosław Taras, prezes Bogdanki

Mirosław Taras, prezes Bogdanki

Foto: Fotorzepa, Darek Golik dk Darek Golik

Z naszych obliczeń wynika, że cała inwestycja, dzięki której w 2014 r. Bogdanka prawie podwoi wydobycie z ubiegłorocznych ok. 5,8 do ponad 11 mln ton węgla rocznie, pochłonie nieco ponad 1,7 mld zł. W 2009 r. było to 370 mln zł, w ubiegłym 678 mln zł, a w tym w sumie będzie to ok. 700 mln zł.

Jak powiedział Parkietowi prezes Bogdanki, Mirosław Taras, kopalnia nie zamierza wyhamować z inwestycjami, bo dzięki nim jej udział w polskim rynku węgla energetycznego (kopalnia dostarcza paliwo m.in. do elektrowni w Kozienicach czy Ostrołęce) zwiększy się z 7,5 do 15 proc.

Zdaniem prezesa, jeśli opóźniona przez Mostostal Warszawa przeróbka mechaniczna węgla zostanie we wrześniu częściowo oddana do użytku, lubelska kopalnia może wydobyć w tym roku nieco ponad 6 mln ton węgla (pierwsze zapowiedzi mówiły o 6,8 mln ton, ale z powodu opóźnienia budowy może to być ok. 6,1 mln ton).

Z naszych szacunków wynika, że rok później może to być 7,5-8 mln ton. - Stoimy dosłownie w boksach startowych z pierwszym węglem ze Stefanowa. Trwają odbiory i rozruchy urządzeń. Liczymy, że już do końca roku przyniesie to efekty - mówi Parkietowi Taras.

Kluczowe zadania realizowane w Bogdance zmierzające do uruchomienia Stefanowa są już na ukończeniu. Węgiel ze Stefanowa transportowany będzie do Bogdanki tzw. estakadą, układem transportu węgla o długości 3,5 km. Spółka ma już za sobą odbiór budowlany obiektu i pozwolenie na jego użytkowanie. Obecnie trwa jego odbiór techniczny. Wartość tej inwestycji, rozpoczętej w 2010 r.,  to ponad 120 mln zł. Ukończony został także system podziemnej klimatyzacji za 38 mln zł. – Dzięki temu temperatura pod ziemią nie będzie przekraczać 25-26 stopni – tłumaczy Taras. Bez klimatyzacji byłoby tam znacznie ponad 30 stopni, a to zmuszałoby kopalnię do skrócenia czasu pracy górników, a tym samym obniżyłoby efektywność wydobycia (z naszych informacji wynika, że Bogdanka ma 244,95 proc. wydajności ogólnej i 311,68 proc. wydajności dołowej w porównaniu innych spółek górniczych).

Pierwsza do eksploatacji w Stefanowie przewidziana jest ściana o długości 305 m. Zainstalowano tam już tzw. kompleks strugowy firmy Bucyrus (urządzenie do eksploatacji cienkich pokładów, w których nie mogą pracować tradycyjne kombajny). Strug pracował już w Bogdance. - Osiągnął wówczas rekordową w światowej skali wydajność dobową ponad 16 tys. ton węgla – przypomina Taras.

Bogdanka wiosną tego roku podpisała kolejną umowę z Bucyrusem na następny kompleks strugowy. Jego dostawę i rozruch przewidziano w II połowie 2012 r.  Z szacunków Jedna taka maszyna to wydatek rzędu ok. 150 mln zł.

Surowce i paliwa
JSW bez dywidendy. Zysk netto za 2023 na pokrycie straty
Surowce i paliwa
Kto powinien dbać o zapasy paliw? Spółki wnioskują o zmianę przepisów
Surowce i paliwa
Branża stalowa czeka na ożywienie popytu
Surowce i paliwa
MOL minimalnie poprawił kluczowy wynik
Surowce i paliwa
Gaz-System ma nowe prognozy popytu na przesył gazu
Surowce i paliwa
Nie widać końca złej passy JSW. Oto wszystkie kłopoty polskiego producenta węgla