Petrolinvest zwołał dwa nadzwyczajne walne zgromadzenia akcjonariuszy: kolejno na 26 i 27 września. Oba w tej samej sprawie. Jeśli z braku odpowiedniej frekwencji nie uda się pierwsze, zgodnie z prawem drugie udać się musi. Kierowana przez Bertranda Le Guerna spółka z portfela Ryszarda Krauze chce wyemitować akcje i pozyskać w ten sposób 300-400 mln zł.

„Podniesienie kapitału związane jest z realizowaną przez spółkę strategią rozpoczęcia przemysłowej eksploatacji ropy naftowej w Kazachstanie, w szczególności  z ogromnym  potencjałem odkrytego przez spółkę złoża Shyrak, a także inwestycjami w niezwykle dynamicznie rozwijający się segment gazu łupkowego w Polsce w ramach posiadanych przez Grupę Petrolinvest koncesji" – czytamy w informacji prasowej rozesłanej wczoraj do dziennikarzy przez  Tomasza Tarnowskiego, odpowiedzialnego za relacje z inwestorami w Petrolinveście.

„Dzięki konsolidacji aktywów szybko zyskujących na wartości w segmencie gazu łupkowego i energii wiatrowej, Petrolinvest uzyskał nowe aktywa pozwalające sięgnąć po inne źródła finansowania jakimi są obligacje korporacyjne. Zarząd prowadzi rozmowy na temat takiego programu emisji, którego wartość może wynieść 40-60 mln euro. W przypadku otrzymania takiego finansowania oraz zakładając uzyskanie przychodów z produkcji na strukturze Emba i Shyrak, zarząd zakłada, że podwyższenie kapitału, o które aktualnie wnioskuje, będzie ostatnim" – czytamy też.

Opublikowany wczoraj projekt uchwały na wrześniowe NWZ, przewiduje, że kapitał Petrolinvestu zostanie podniesiony warunkowo. Zarząd rekomenduje, aby wartość tego podwyższenia mieściła się w widełkach od 300 do 400 mln zł, co oznacza, że spółka wyemitowałaby 30-40 mln akcji serii D. Cenę emisyjną ustalić ma zarząd. Do ich objęcia uprawnieni byliby inwestorzy, którzy wcześniej obejmą wyemitowane przez Petrolinvest warranty.

Obecnie kapitał spółki dzieli się na blisko 75,33 mln walorów. Wczoraj na zamknięciu kurs akcji Petrolinvestu wyniósł 5,97 zł.