Tegoroczne wyniki operacyjne i finansowe wypracowywane przez Sierra Gorda S.C.M., podmiot zajmujący się wydobyciem złóż miedzi w Chile, są znacznie lepsze niż osiągnięte w 2024 r. Przyczynia się do tego zarówno rosnąca sprzedaż metali, jak i szeroko pojęte otoczenie rynkowe, w tym wysokie ceny surowców, tzw. premia przerobowa i kurs dolara do złotego.
23 lata życia kopalni
W samym III kwartale przychody Sierra Gorda S.C.M. (przeliczone na 55 proc. udziałów grupy KGHM) wzrosły do 1059 mln zł z 938 mln zł zanotowanych rok wcześniej. W ich strukturze 75 proc. wpływów zapewniła sprzedaż miedzi, 14 proc. molibdenu, 9 proc. złota i około 3 proc. srebra. Z kolei skorygowany zysk EBITDA wzrósł do 723 mln zł z 515 mln zł. Poza wysokimi przychodami o jego poziomie zdecydowały niższe o 87 mln zł koszty podstawowej działalności operacyjnej pomniejszone o amortyzację.
Czytaj więcej
Głowa państwa ma czas do 19 grudnia na podjęcie decyzji o podpisaniu bądź zawetowaniu nowelizacji...
Latem Sierra Gorda S.C.M. zwiększyła produkcję miedzi, molibdenu i srebra. Mniej pozyskano jedynie TPM (suma metali szlachetnych: złota, platyny i palladu). Jak długo może być jeszcze realizowane tam wydobycie? – Kopalnia Sierra Gorda jest kopalnią odkrywkową operującą na złożu miedziowo-molibdenowym typu porfirowego obejmującym siarczkowe i tlenkowe rudy miedzi, której produkcja (dla 55 proc.) w całym 2024 r. wyniosła 80,5 tys. ton miedzi płatnej. Czas życia kopalni dla obecnego złoża wynosi około 23 lata, a dodatkowo istnieje szansa na wydłużenie eksploatacji z uwzględnieniem nowych złóż – informuje Artur Newecki, rzecznik prasowy KGHM-u. Po trzech kwartałach Sierra Gorda S.C.M. zrealizowała roczne założenia budżetowe w zakresie produkcji miedzi w 74 proc. i molibdenu w niemal 100 proc. Korekty prognozy tego drugiego wskaźnika jednak nie będzie. Wynika to m.in. z faktu, iż molibden jest metalem towarzyszącym, w przeciwieństwie do miedzi. – Z uwagi na fakt spodziewanej wkrótce publikacji założeń budżetowych na nowy okres, tj. 2026 rok nie rozważamy w końcówce roku korekt prognoz produkcji metali towarzyszących (molibden) i wynikowych (m.in. srebro, złoto), mniej istotnych w strukturze wolumenowej niż miedź – podaje Newecki.