– Mamy spotkanie z inwestorami w Nowym Jorku. JSW ma bowiem amerykańskich akcjonariuszy i dobrze wspominamy doświadczenia z road show z ubiegłego rynku. Ten wyjazd organizuje giełda – mówi „Parkietowi" Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Przygotowywanie gruntu?
Czy w takim razie szykuje się sprzedaż akcji JSW? Skarb Państwa ma w spółce około 57 proc. udziałów, ale jej statut pozwala mu na zejście do 34 proc. przy zachowaniu kontroli.
Wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz powiedział nam, że jego resort przygotował już na wniosek Skarbu Państwa stosowne zmiany w programie rządowym dla górnictwa (zmiany pozwalające na zejście państwa poniżej 50 proc. w spółkach węglowych mają też dotyczyć innych firm, ale do tego niezbędne są konsultacje ze stroną społeczną). – Dajemy też furtkę dla wejścia inwestora strategicznego, nie tylko dla sprzedaży akcji na giełdzie – mówi nam Tomczykiewicz. Jak do tego odnosi się sam resort skarbu? Minister Mikołaj Budzanowski zapewniał niedawno, że na razie sprzedaż akcji JSW nie jest planowana.
– Decyzja o sprzedaży akcji należy do właściciela – zastrzega się Zagórowski. Ale przyznaje: – W naszym przypadku jest jednak takie pole manewru, że Skarb może jeszcze sprzedać akcje, wciąż zachowując kontrolę w firmie.
Dywidenda zależy od potrzeb
Nie wiadomo, co będzie z akcjami JSW, nie jest też do końca pewna sprawa dywidendy. Zagórowski podtrzymuje, że będzie rekomendować wypłatę 30 proc. z tegorocznego zysku, co jest zgodne z zapisami w prospekcie. Przypomina jednak, że ostatecznie o dywidendzie zdecydują akcjonariusze. Tymczasem minister Tomczykiewicz zaznacza, że ostateczna decyzja zależeć będzie od potrzeb budżetu.