KGHM wyklucza dodatkową podwyżkę prognozy tegorocznych wyników finansowych, nie zanosi się, by notowania miedzi przestały się mocno wahać, sytuacja makroekonomiczna jest wciąż niepewna – a mimo to notowania lubińskiego przedsiębiorstwa od lipca szybują w górę. W tej chwili kurs jest na rekordowym poziomie (gdyby nie korygować go o wartość dywidend) i bardzo blisko najbardziej optymistycznych wycen analityków (patrz tabela). Czym eksperci tłumaczą tę sytuację?
Globalny koncern
– Polska Miedź jest jedną z niewielu spółek na warszawskim parkiecie naprawdę interesujących z punktu widzenia zagranicznych inwestorów, a to głównie oni stoją za popytem. Poza tym już nie notowania miedzi mają wpływ na kurs KGHM, tylko globalny sentyment: notowania tej firmy odzwierciedlającą nastroje inwestorów – komentuje Robert Maj, analityk KBC Securities. Wskazuje, że rynek się spodziewa, iż flagowy projekt niskokosztowej kopalni Sierra Gorda w Chile powinien ruszyć bez nadmiernych opóźnień ani znaczącego przekroczenia nakładów. – Potencjalnie znaczne zaangażowanie finansowe firmy w poszukiwanie gazu z łupków czy tym bardziej budowę elektrowni atomowej, postrzegane jest jako odległe ryzyko – podsumowuje Maj.
– Już od kilku miesięcy widać „rozkorelowanie" notowań akcji KGHM z ceną miedzi. Widocznie postrzeganie firmy wśród inwestorów się zmienia. W przeszłości KGHM był spółką z wysokimi kosztami produkcji, eksploatującą złoża tylko w Polsce, a więc bez perspektyw rozwoju – mówi Tomasz Duda, analityk Ipopema Securities. – Po przejęciu Quadry są budowane nowe kopalnie, a obecne koszty produkcji w Polsce sytuują KGHM wśród niskokosztowych producentów. Dlatego o ile wcześniej koncern był notowany z 50–60- -proc. dyskontem wobec zagranicznych konkurentów, teraz to dyskonto się zmniejsza – dodaje.
– Wysokie notowania srebra powodują, że koszty produkcji miedzi są niższe, co przekłada się na lepszą pozycję KGHM na krzywej kosztowej. Spółka może być przez to postrzegana jako mniej ryzykowna i zdolna trwale wypłacać duże dywidendy – ocenia Leszek Iwaszko, analityk Societe Generale i zastrzega, że KGHM został obciążony nowym, kosztownym podatkiem od wydobycia miedzi i srebra, ponadto będzie się zadłużać i nie ma już „zabezpieczenia" w postaci aktywów telekomunikacyjnych.
Kluczowa Sierra Gorda
Projektem, który ma wynieść lubińskie przedsiębiorstwo do światowej ligi producentów miedzi, jest budowa kopalni Sierra Gorda w Chile. Wydobycie miedzi ma ruszyć w 2014 roku – rocznie złoże będzie dostarczać 200 tys. ton czerwonego metalu oraz duże ilości molibdenu, co będzie mieć decydujący wpływ na niskie koszty produkcji miedzi.