"Potrzeba decyzji ministra skarbu państwa, my naszego doradcę mamy wybranego. Na pierwszy kwartał jest już za późno, praktycznie wchodzi w grę połowa przyszłego roku jako realny termin debiutu Węglokoksu" - powiedział w TVN CNBC.
W 2013 roku wpływy z prywatyzacji do budżetu mają wynieść około pięć miliardów złotych. Spośród energetycznych firm na giełdę może jeszcze trafić gdańska Energa.
Choć polskie spółki węglowe sygnalizują pogorszenie sytuacji na rynku węgla, ponieważ w związku ze spadającym popytem ze strony elektrowni trudno będzie o wzrost jego cen w przyszłym roku, Podsiadło liczy na wzrost sprzedaży i zysków.
W przeciwieństwie do polskich elektrowni, zagraniczni producenci prądu zwiększają bowiem zapotrzebowanie na węgiel, wykorzystując spadek cen.
"Te niskie ceny spowodowały, że węgiel stał się bardzo atrakcyjnym paliwem dla elektrowni" - stwierdził Podsiadło.