Do góry idzie też kurs Puław. Jedna akcja tej spółki ok. godziny 13 warta była 131,5 zł, czyli o 1,15 proc. więcej niż wynosił kurs otwarcia.
Powodem tak dużego zainteresowania akcjami spółki są słowa Ministra Skarbu Państwa, który wczoraj poinformował o zamiarze zamiany całego pakietu (50,67 proc.) w puławskich zakładach azotowych na papiery ZAT. Do wczoraj zbierano zapisy w ramach transakcji. Resort wyraził przekonanie, że po przeprowadzeniu fuzji obu spółek powstanie polski i europejski lider w sektorze chemicznym, który ma szansę stać się jednym z filarów polskiego rynku kapitałowego. – Wielkość spółki, jej spodziewana kapitalizacja rynkowa i płynność akcji daje podstawy do rozważań na temat wejścia w przyszłości akcji ZAT w skład indeksu WIG20 – zaznaczyli przedstawiciele MSP.
Azoty Tarnów chcą w wyniku wymiany akcji uzyskać kontrolę nad Puławami. Spółka czeka jeszcze na zgodę Komisji Europejskiej na koncentrację. Zarząd tarnowskiej spółki nawozowo-chemicznej spodziewa się jej do 18 stycznia. Ale nawet jeśli nie uzyska jej przed dniem 24 stycznia, kiedy upływa zgoda akcjonariuszy ZAT, na przeprowadzenia transakcji, spółka ma rozwiązanie.
Jeżeli zgoda nie zostanie wydana w spodziewanym terminie zarząd Tarnowa rozważy podjęcie decyzji o nabyciu akcji ZA Puławy przed uzyskaniem zgody na koncentrację, tak aby termin wydania decyzji przez KE nie miał wpływu na harmonogram oferty akcji serii D ZAT i aby rozliczenie oferty nastąpiło w terminie przewidzianym w prospekcie emisyjnym. W takim przypadku do czasu uzyskania zgody Azoty Tarnów nie będą mogły wykonywać prawa głosu z akcji nabytych w wyniku przeprowadzenia oferty, natomiast będą mogły wykonywać prawo głosu z akcji posiadanych wcześniej, kupionych w wezwaniu ogłoszonym 13 lipca 2012 roku.