Uprawomocnienie się wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku w sprawie unieważnienia emisji 60 mln akcji serii E Petrolinvestu może się wiązać z koniecznością poniesienia przez spółkę dużych wydatków. W takim przypadku, zgodnie z art. 56 ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, spółka publiczna jest obowiązana do zwrotu akcjonariuszom środków uzyskanych w wyniku emisji akcji. Ponieważ cena emisyjna wynosiła 10 zł, to spółka może być zmuszona do zwrotu 600 mln zł.
Redukcja akcji
Dziś nie ma jednak żadnej możliwości wyodrębnienia walorów serii E z ogólnej puli 241,9 mln papierów notowanych na GPW, gdyż wszystkie są zarejestrowane pod jednym kodem. Aby akcje z unieważnionej emisji wycofać z obrotu, KDPW będzie musiał zredukować rachunki wszystkich akcjonariuszy Petrolinvestu na dany dzień o pewną liczbę walorów. Będzie ona określana na podstawie przyjętej przez depozyt stopy redukcji.
Zobacz: Pigułę informacyjną Petrolinvestu
– Redukcji liczby akcji dokonuje się m.in. w oparciu o informacje o stanach tych walorów na poszczególnych rachunkach papierów wartościowych oraz rachunkach zbiorczych. Kwoty należne akcjonariuszom emitent wypłaca za naszym pośrednictwem – mówi Dariusz Marszałek, rzecznik prasowy KDPW. Dodaje, że depozyt wzywa emitenta do postawienia do jego dyspozycji wymaganej kwoty, a następnie dokonuje jej rozdziału między domy maklerskie. Te przekazują otrzymane kwoty pomiędzy uprawnionych akcjonariuszy.
– Jeśli chodzi o wypłatę środków ze strony Petrolinvestu, to ustawa mówi, że „spółka publiczna jest obowiązana do zwrotu akcjonariuszom środków uzyskanych w wyniku emisji akcji". W efekcie do podziału musiałby przekazać równowartość środków uzyskanych w wyniku emisji danej serii, czyli kwoty równej iloczynowi ceny emisyjnej i liczby akcji w ofercie – tłumaczy Marszałek. Dokładny harmonogram i przebieg całego procesu redukcji akcji wymagałby ustaleń m.in. z GPW i Petrolinvestem.
Ogólniki GPW
Niewiele do powiedzenia w sprawie gdyńskiej spółki mają przedstawiciele giełdy. Nie odpowiadają m.in. na pytanie dotyczące tego, czy, kiedy i w jaki sposób GPW wycofa z obrotu 60 mln akcji serii E, jeśli uprawomocni się wyrok sądu.