W ubiegłym roku tuż przed Bożym Narodzeniem mężczyźni ukradli wagon koncentratu rudy miedzi, który miał trafić do Huty Miedzi Głogów. Za kradzież sąd skazał Mariusza A. na 2 lata więzienia, zaś kary po półtora roku więzienia otrzymali Marek A., Wiesław M. i Mateusz G. (Wszystkie kary w zawieszeniu). Ukradziony koncentrat był warty 417.000 złotych. To z niego w hutach KGHM-u wytapia się czystą miedź.

Skazani byli pracownikami przedsiębiorstwa zajmującego się transportem na rzecz lubińskiego koncernu i dlatego wiedzieli w jaki sposób oraz jakimi trasami odbywa się transport rudy do hut. Dzięki tym informacjom wiedzieli, że 22 grudnia 2012 r. trzej z nich będą obsługiwać skład kolejowy z koncentratem.  I zaplanowali jego kradzież z jednego z wagonów. Do kradzieży wybrali miejsce w lesie, na trasie pociągu wiozącego rudę do huty przy drodze gruntowej, którą bez problemu można było dojechać do torowiska. Tam zatrzymali pociąg i wysypali ładunek. Po odjeździe pociągu na miejsce przyjechały pilotowane przez Marka A. wynajęte wcześniej koparka i wywrotka. Jeden ładunek koncentratu zawieziono do hali magazynowej w pobliskiej miejscowości. Drugiego już się nie dało, bo obsługujący koparkę i ciężarówkę mężczyźni odmówili dokończenia wykonania usługi.

W wyjaśnieniu okoliczności przestępstwa pomógł m.in. świadek, który w czasie załadunku ukradzionej rudy spacerował w okolicy z psem. Za dokonanie kradzieży mienia znacznej wartości oskarżonym groziły kara do 10 lat pozbawienia wolności. Wyrok nie jest prawomocny.