Ropczyce zaoferują akcje funduszom

Konsolidacja wyników przejmowanego ZM Invest dopiero od II połowy przyszłego roku.

Producent wyrobów ogniotrwałych dla przemysłu szykuje się do emisji akcji w ramach kapitału docelowego. Część papierów posłuży do zapłaty za planowane przejęcie części operacyjnej ZM Invest (ta spółka kontroluje 51,3 proc. kapitału Ropczyc), a część akcji zostanie zaoferowana wybranym inwestorom. Zarząd jest upoważniony do emisji do 3,45 mln walorów – teraz kapitał dzieli się na 4,6 mln papierów.

Oczekiwanie na podział

Ropczyce oczekują na zatwierdzenie przez sąd podziału ZM Invest. – Spodziewamy się decyzji sądu w październiku. Przejmowana spółka zostanie wyceniona na potrzeby transakcji na podstawie wskaźników rynkowych Ropczyc, z ok. 10-proc. dyskontem – mówi Józef Siwiec, prezes Ropczyc. Orientacyjnie: po wydzieleniu części finansowej (akcje ZMR) spółka ZM Invest to pod względem wartości i osiąganych wyników mniej więcej połowa Ropczyc.

Rynek wyceniał wczoraj giełdową firmę na 113 mln zł wobec 204 mln zł wartości księgowej. Od ostatniego tegorocznego dołka w kwietniu kurs wzrósł o ponad 70 proc. – Uważam, że bieżąca wycena wciąż nie odzwierciedla wartości fundamentalnej Ropczyc, poprawy wyników, dywersyfikacji segmentowej i geograficznej – ocenia Siwiec.

Po nowelizacji przepisów wprowadzenie akcji do obrotu wymaga złożenia prospektu. – Dlatego konsolidacja wyników przejętej spółki byłaby możliwa mniej więcej od II połowy 2014 roku – mówi Siwiec.

50 mln zł na inwestycje

Ropczyce szacują, że z emisji akcji dla inwestorów mogłyby pozyskać około 30 mln zł. Spółka w latach 2013–2015 planuje zainwestować prawie 50 mln zł, z czego blisko 12 mln zł pochodzi z dofinansowania unijnego. – Jesteśmy w stałym kontakcie z inwestorami finansowymi i funduszami, myślę, że uda nam się zachęcić ich do objęcia akcji – podsumowuje Siwiec.

Ropczyce inwestują głównie w rozwój oferowanych wyrobów i poprawę efektywności. – Nie planujemy zwiększania mocy produkcyjnych, w tym przez akwizycje. Na globalnym rynku jest w tej chwili nadwyżka. Jeżeli zdecydowalibyśmy się na przejęcia, mogłyby to być np. firmy inżynieryjne – mówi Siwiec.

Niewykluczone, że w prospekcie znajdą się informacje na temat stałej polityki dywidendowej. Firma w tym roku powróciła do dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami (WZA przeznaczyło na ten cel 1,6 mln zł, czyli prawie 15 proc. zarobku). – Zakładamy, że dywidenda będzie wypłacana regularnie. Szczegółowe parametry jeszcze dyskutujemy – mówi Siwiec.

Polityka dywidendowa

W I połowie tego roku Ropczyce miały 120,8 mln zł przychodów – niewiele mniej niż rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł za to o 65 proc., do 9,6 mln zł, a zysk netto o prawie 85 proc., do 6,2 mln zł. – Sukcesywnie uniezależniamy się od przeżywającego kryzys hutnictwa stali. Udział sprzedaży do tego segmentu wynosi około 42 proc. Widzimy dalszy potencjał do rozwoju w segmencie hutnictwa metali nieżelaznych i przemysłu cementowo-wapienniczego – mówi prezes. Około 51 proc. sprzedaży Ropczyc to eksport – głównie do Niemiec, Rosji i USA. Nowe kierunki sprzedaży to m.in. Ameryka Południowa.

[email protected]