Energa jako jedyna nie dostała jej 17 grudnia, kiedy regulator ogłosił stawki na 2015 r. dla pozostałych trzech sprzedawców z urzędu (RWE Polska jest zwolniona z tego procesu). – Mamy już komplet informacji i argumentów ze spółki. Wydaje się, że na ich podstawie wkrótce może zapaść decyzja, która zakończy proces taryfowania Energi. Być może stanie się to do końca stycznia – mówi w rozmowie z nami Agnieszka Głośniewska, rzeczniczka URE. Nie chce jednak ujawnić, czy prezes URE uznał za przekonywujące argumenty spółki i czy też dojdzie do wydania decyzji kompromisowej.

Także Beata Ostrowska, rzeczniczka Energi odmówiła komentarza ze względu na trwający jeszcze proces taryfowania.

Z jej wypowiedzi udzielonej „Parkietowi" na początku stycznia wynikało jednak, że spółka będzie dążyła do tego, by otrzymać nową taryfę na 2015 r. zatwierdzoną przez prezesa URE.

Jak wynika z naszych informacji Energa we wstępnym wniosku do regulatora prosiła o kilkuprocentowe podniesienie taryfy sprzedaży wobec tej po której sprzedawała w 2014 r. Średnia podwyżka stawki dla innych spółek obrotu w giełdowych koncernach energetycznych wyniosła 0,5 proc.

Z kolei łączna podwyżka taryfy za energię i jej przesył wyniosła 1,8 proc. W grudniu prezes URE zatwierdził nowe stawki dystrybucyjne dla wszystkich operatorów systemów przesyłowych. Średnio w grupie gospodarstw domowych poszły one w grę o 3,4 proc. Najmocniej zdrożał przesył w Enerdze (o 4,6 proc.), a najmniej w PGE (o 2,5 proc.).