Rekomendacja została przygotowana przy cenie 3,88  zł za jedną akcję spółki. W trakcie pierwszych minut wtorkowych notowań kurs akcji Synthosu oscylował wokół poziomu 3,85 zł.

- Mocno zaskoczyła nas bieżąca dobra sytuacja makroekonomiczna w biznesie styrenowym i równie mocno zaniepokoił nas fakt, że Synthos nie wykorzystał tak korzystnych warunków z powodu trudności z odbiorem surowców z zakładu petrochemicznego w Litwinowie, który ucierpiał w wyniku pożaru. W rezultacie Synthos musiał sobie zapewnić surowce z innych źródeł i prawdopodobnie ceny uzyskiwane na rynkach spotowych przewyższały ceny kontraktowe – wskazują autorzy rekomendacji.

Eksperci biura oczekują, że  spółka wypracowała w III kwartale 2015 r. 170 mln zł zysku EBITDA, choć jednocześnie zaznaczają, że mogłaby być ona o 30-40 mln zł wyższa, gdyby nie pożar w zakładzie petrochemicznym w Litwinowie. Spodziewają się, że cały negatywny efekt pożaru będzie prawdopodobnie widoczny w wynikach IV kwartału 2015 r. Uznają za mało prawdopodobne, by EBITDA w ostatnim kwartale tego roku przekroczyła 150 mln zł.

Prognoza analityków brokera zakłada, że zysk netto Synthosu w 2015 roku wzrośnie do 435 mln zł przy przychodach na poziomie 3,98 mld zł.