Cenę docelową obniżyli do 3,9 z 4,6 zł, uznając, że wobec proponowanej rezygnacji z wypłaty dywidendy przez Synthos w tym roku premia z jaką  handlowane były papiery spółki traci uzasadnienie.

Zwrócili jednak uwagę, że w ostatnich trzech latach, przy historycznie niskich relacjach produkt/surowiec i zdarzeniach nadzwyczajnych, jak  awaria krakera w Litvinovie, EBITDA grupy utrzymała się powyżej 600 mln zł, a spóła zwiększyła moce produkcyjne i wypłaciła 1,32 zł dywidendy na akcję.

„ Przy oczekiwanym odbiciu na rynku, zakładanych 500-600 mln PLN CAPEX rocznie i efektach tychże inwestycji na poziomie ok. 300 mln PLN EBITDA (2018/2019) pojawia się dużo miejsca na dywidendę. Liczymy, że spółka wróci do polityki dywidendowej w 2017 roku" – napisali w komentarzu.

Rekomendację wydali 8 marca, przy kursie akcji Synthosu na poziomie 3,76 zł. W piątek po godzinie 11 ich notowania zniżkowały o 0,27 proc., do 3,72 zł.