W toku prowadzonych od kilku tygodni negocjacji zarząd KGHM, kierowany od lutego przez prezesa Krzysztofa Skórę, podwyższył proponowaną kwotę podwyżki do 77 zł – pierwotnie było to 33 zł. Związkowcy uważają jednak, że to za mało – zwłaszcza że nagroda roczna będzie w tym roku niższa. Dotychczas nagroda była wyliczana w oparciu o zysk netto, ale w obliczu odpisów związkowcy wynegocjowali z poprzednim zarządem, że podstawą będzie wynik netto przed pomniejszeniem o rezerwy.
Stawki osobistego zaszeregowania to podstawowe składniki wynagrodzenia pracowników KGHM – od nich liczone są premie i dodatki.
W latach 2014–2015 zarząd godził się na podnoszenie wszystkich 33 stawek w tabeli, w 2013 r. udało się przeforsować wzrost jedynie kilku najniższych – na których i tak mało kto jest zatrudniony.
W zeszłym roku w zatrudniającej 18,2 tys. pracowników spółce średnie wynagrodzenie miesięczne wyniosło 8,18 tys. zł bez nagrody rocznej i 9,62 tys. z nagrodą. Były prezes koncernu Herbert Wirth zainkasował 2,44 mln zł.
Koszty świadczeń pracowniczych pochłonęły w ub.r. 2,99 mld zł.