W pierwszym kwartale Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wypracowało 10,98 mld zł skonsolidowanych przychodów, co było wynikiem o 12,1 proc. gorszym od zanotowanego w tym samym czasie ubiegłego roku. To m.in. efekt mniejszych wpływów ze sprzedaży gazu i ropy, co z kolei wynikało ze zniżki cen obu surowców. Mimo to zyski grupy zwyżkowały. Zysk EBITDA wyniósł 2,39 mld zł, a czysty zarobek 1,39 mld zł. Tym samym wzrosły odpowiednio o prawie 3 proc. oraz o ponad 11 proc.
Największe zyski koncern zanotował w segmencie dystrybucji gazu. EBITDA wyniosła w tym przypadku 0,76 mld zł i była aż o 45 proc. lepsza niż rok temu. Spółka tłumaczy, że pozytywny wpływ na wyniki segmentu miało obniżenie kosztów operacyjnych o 150 mln zł (15 proc. rok do roku), do czego przyczyniła się m.in. realizacja Programu Poprawy Efektywności. Zwiększono również wolumen dystrybuowanego gazociągami błękitnego paliwa.
Większe zyski zanotowano również w segmentach obrotu i magazynowania gazu oraz wytwarzania energii cieplnej i elektrycznej. W pierwszym z tych przypadków zwyżka była możliwa dzięki niższym kosztom zakupu gazu oraz częściowemu odwrócenie odpisu na zapasie gazu. Z kolei w segmencie wytwarzania nastąpił wzrost wolumenów sprzedaży ciepła przy zmniejszonych kosztach zakupu węgla. Zarząd zapowiada, że grupa kapitałowa w ciągu roku konsekwentnie będzie realizować strategię inwestycji na rynku ciepła systemowego. Jest to obszar z dużym potencjałem wzrostu.
Jednie segment poszukiwawczo - wydobywczy odnotował mocny spadek zysku. Spółka tłumaczy, że to przede wszystkim efekt 25-proc. zniżki przychodów ze sprzedaży ropy i kondensatu.
Opublikowane dziś rano przez PGNiG wyniki finansowe były znacznie lepsze od oczekiwanych przez giełdowych analityków.