Dotychczas w ramach tej kwoty wydatkowało 0,57 mld zł. Za te pieniądze powstały cztery komory w złożach soli, w których można zgromadzić 119 mln m sześc. błękitnego paliwa. Gotowe są też wszystkie instalacje naziemne, zarówno potrzebne do obsługi już działających komór, jak i wszystkich planowanych w przyszłości. W najbliższych pięciu latach ma już funkcjonować na Pomorzu dziesięć komór na błękitne paliwo (w ramach tzw. klastrów A i B) o łącznej pojemności co najmniej 250 mln m sześc.

W fazie projektowej, na etapie uzyskania decyzji środowiskowej, jest budowa kolejnych dziesięciu komór (klastry C i D). Dzięki nim pojemność magazynu w Kosakowie mogłaby wzrosnąć do około 655 mln m sześc. Ile będą kosztować, jeszcze nie oszacowano. Termin zakończenia inwestycji to 2030 r. Kiedy jednak zostanie zrealizowana, będzie zależało m.in. od terminów uzyskanych decyzji i zgód. – Zgodnie z ustawą z dnia 24 kwietnia 2009 r. o inwestycjach w zakresie terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu budowa kawernowego podziemnego magazynu gazu Kosakowo jest inwestycją towarzyszącą budowie terminalu. Inwestycja ta ma zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne kraju poprzez podniesienie ogólnej pojemności magazynowej gazu ziemnego – informuje biuro prasowe PGNiG.

Obecnie PGNiG jest jedynym w Polsce podmiotem posiadającym podziemne magazyny gazu. W siedmiu obiektach może zgromadzić 2,93 mld m sześc. surowca. Dla porównania łączne zużycie gazu w naszym kraju sięga 16 mld m sześc. Wkrótce pierwszy podziemny magazyn chce wybudować Gaz-System, do którego należą gazociągi przesyłowe. Nowy obiekt powstanie w wielkopolskim Damasławku lub pomorskiej miejscowości Białogarda. Jego pojemność ma wynieść początkowo 500–600 mln sześc.