KGHM chce pozostać globalną grupą

Nowy prezes będzie szukać możliwości poprawienia efektywności zagranicznej części grupy. Wycofania się z Chile czy Kanady nie ma w bazowym scenariuszu. Firma ostrożnie podchodzi do ostatniej eksplozji notowań miedzi.

Aktualizacja: 06.02.2017 13:46 Publikacja: 14.11.2016 07:00

Zdaniem prezesa KGHM Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego zagraniczna część grupy zanotuje poprawę, j

Zdaniem prezesa KGHM Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego zagraniczna część grupy zanotuje poprawę, jeśli zacznie być właściwie zarządzana.

Foto: Archiwum

W czwartek miedź na Londyńskiej Giełdzie Metali mocno drożała kolejną sesję z rzędu. Cena dobiła do 5,64 tys. USD, poziomu ostatni raz widzianego w czerwcu ub.r. W ciągu niecałych trzech tygodni miedź podrożała o 21 proc.

Ta zwyżka pociągnęła za sobą notowania górniczych koncernów. Akcje KGHM w zaledwie pięć ostatnich sesji podrożały o jedną czwartą, do ponad 86 zł – poziomu sprzed nieco ponad roku. W trakcie sesji papierami handlowano maksymalnie po 91 zł (wzrost o ponad 12 proc.).

Wraca optymizm?

Dorota Sierakowska, analityk surowcowy DM BOŚ, tłumaczy, że ostatni mocny wzrost cen metalu napędzany były m.in. oczekiwaniem, że nowy prezydent USA Donald Trump postawi na inwestycje infrastrukturalne. To na razie spekulacje, bo sytuacja fundamentalna nie jest dla rynku miedzi korzystna – branżowa organizacja ICSG oczekuje sporej nadwyżki surowca w przyszłym roku. Inwestorzy powinni liczyć się z ryzykiem korekty równie znaczącej jak obecne zwyżki.

Także menedżerowie KGHM nie widzą przesłanek do tak gwałtownego wzrostu notowań miedzi.

– Rajd wydaje się sztuczny, tempo wzrostu jest za ostre, jeśli weźmie się pod uwagę fundamenty. To raczej krótkoterminowe wybicie – powiedział Stefan Świątkowski, wiceprezes ds. finansowych. – Niemniej można się było spodziewać poprawy notowań. Na ostatnim spotkaniu branżowym w Londynie (LME Week) panowały zaskakująco dobre nastroje wśród największych graczy.

KGHM wskazuje, że w ostatnim czasie rosły też premie fizyczne w Chinach – to dodatkowy narzut doliczany w transakcjach handlowych do ceny giełdowej, uwzględniający koszty transportu i ubezpieczenia. – Zazwyczaj jest to postrzegane jako symptom rosnącego popytu w Chinach – powiedział Świątkowski. W Europie wysokość premii sugeruje, że popyt jest stabilny.

Plan dla zagranicy

Od końca października KGHM ma nowego prezesa Radosława Domagalskiego-Łabędzkiego. Menedżer zapowiedział, że priorytetem jest analiza sytuacji części zagranicznej grupy i wdrożenie dla niej strategii. Harmonogram się nie zmienia – rynek pozna decyzje wraz z prezentacją wyników za 2016 r., czyli w marcu przyszłego roku.

Część zagraniczna KGHM przechodzi bardzo trudny okres i ponosi dotkliwe straty. Wygląda na to, że w scenariuszu bazowym nie jest brana pod uwagę opcja wyjścia z zamorskich inwestycji.

Prezes Domagalski chce wykorzystać swoje międzynarodowe doświadczenie (pracował z miliarderem Michałem Sołowowem przy ekspansji jego grupy na rynki azjatyckie) do reorganizacji zarządzania aktywami zagranicznymi. Jego zdaniem pozwoli to relatywnie szybko zobaczyć poprawę.

W najbliższych dniach prezes odwiedzi zagraniczne kopalnie KGHM, a także spotka się w Japonii z przedstawicielami koncernu Sumitomo, by rozmawiać o przyszłości kopalni Sierra Gorda w Chile (Japończycy mają 45 proc. udziału w joint venture). Bazowe scenariusze to działalność w obecnej formule, kosztowne modyfikacje obecnej infrastruktury, jak również rozbudowa kopalni zgodnie z wcześniejszym planem (podwojenie mocy).

Dotkliwe straty

Po trzech kwartałach br. miedziowa grupa miała 13,1 mld zł przychodów, czyli o prawie 12 proc. mniej niż rok wcześniej. Zysk netto przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej skurczył się o 49 proc., do 625 mln zł (3,13 zł na akcję).

W samym III kwartale czysty zarobek wyniósł 329 mln zł, czyli o ponad 35 proc. powyżej średniej oczekiwań analityków (w ankiecie PAP analitycy szacowali zysk w przedziale 116–395,8 mln zł).

Polska część KGHM wypracowała 1,28 mld zł zysku netto, czyli o 23 proc. mniej niż rok wcześniej. KGHM International poniósł 885 mln zł straty wobec 685 mln zł przed rokiem. Kopalnia Sierra Gorda zanotowała zaś 834 mln zł straty netto (to 55 proc. wyniku przypadającego na udziały KGHM w joint venture) wobec 270 mln zł na minusie rok wcześniej – przy czym wyniki są konsolidowane od 1 lipca 2015 r.

[email protected]

Surowce i paliwa
MOL stawia na dalszy rozwój sieci stacji paliw
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Surowce i paliwa
Orlen bez sukcesów w Chinach
Surowce i paliwa
Mniej gazu po fuzji Orlenu z Lotosem i PGNiG
Surowce i paliwa
Obecny i były zarząd Orlenu oskarżają się nawzajem
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Surowce i paliwa
JSW szuka optymalizacji kosztów. Bogdanka może pomóc
Surowce i paliwa
Praca w kopalniach coraz mniej efektywna. Zyski górnictwa zamieniły się w straty